*Prezes Multico-Press, firmy wydającej miesięcznik "Sukces" Zbigniew Jakubas powiedział PAP, że w poniedziałek będzie zastanawiał się, kto miałby zastąpić Karolinę Korwin-Piotrowską na stanowisku redaktor naczelnej magazynu. *
Odejście Korwin-Piotrowskiej ma związek z wycięciem z kwietniowego numeru magazynu felietonu "Dyskretny gust Kancelarii Prezydenta" Manueli Gretkowskiej. Strony z felietonem mechanicznie wycięto z 90-tysięcznego nakładu pisma już po jego wydrukowaniu. W wydaniu "Sukcesu" dla kobiet, który od wtorku jest w sprzedaży, brakuje stron 17-18.
O tym, że Korwin-Piotrowska zrezygnowała z kierowania magazynem poinformował piątkowy Presserwis. Według niego, wypowiedzenia złożyli też wicenaczelni - Agnieszka Prokopowicz i Eryk Mełgwa oraz szefowa działu reportażu Monika Stukonis.
Jakubas powiedział PAP, że o odejściu Koriwn-Piotrowskiej wie tylko z relacji mediów. "Do chwili obecnej nie otrzymałem od niej, ani od jej prawnika żadnego dokumentu z prośbą o rozwiązanie umowy o pracę. Formalnie Karolina cały czas jest na zwolnieniu lekarskim" - zaznaczył Jakubas.
Pytany o rezygnacje wicenaczelnych przyznał, że jest rozczarowany taką informacją, ale również w tym przypadku nic mu nie wiadomo by wpłynęły wypowiedzenia. "Dziś rano wiedziałem ich pracujących w redakcji" - powiedział.
PAP nie udało się w piątek skontaktować z Korwin-Piotrowską.
Wszystko zaczęło się od opublikowanego w lutowym numerze "Sukcesu" felietonu Gretkowskiej, w którym pisała o braciach Kaczyńskich. Znalazły się w nim dwa błędy. Jeden dotyczył śmierci ojca braci: felietonistka napisała, że stracili go w dzieciństwie, a nastąpiło to w ubiegłym roku. Drugi błąd polegał na przekręceniu nazwiska byłej minister finansów - z Lubińskiej na Lubelską.
List do redakcji w sprawie tego felietonu napisała szefowa biura prasowego prezydenta Anna Kamińska. Nazwała tekst Gretkowskiej "pseudointelektualnym bełkotem naszpikowanym kłamstwami". Nazwisko byłej minister sprostowane zostało w kolejnym, marcowym numerze; sprostowanie dotyczące ojca Kaczyńskich miało się znaleźć w wyciętym felietonie.
Gretkowska odniosła się w nim do listu Kamińskiej. "Najpoważniejszą pomyłką w moim felietonie było twierdzenie, że bracia Kaczyńscy stracili w dzieciństwie ojca. Ale jeszcze nie musimy znać na pamięć życiorysu Wielkich Przywódców - jedynie to mam na swoje usprawiedliwienie. A Kancelaria Prezydencka ma prawo korygować błędy rzeczowe. Jednak dodawanie epitetów nie licuje z powagą urzędu" - napisała Gretkowska w wyciętym felietonie, który zamieszczono później na stronach internetowych "Gazety Wyborczej".
Według wydawcy "Sukcesu", błąd redaktor naczelnej polegał na tym, że nie poinformowała w redakcji o piśmie Kamińskiej ani nie zamieściła "właściwego sprostowania".
"Biorąc powyższe pod uwagę Wydawca, chcąc uniknąć ukazania się w miesięczniku +Sukces+ odpowiedzi Pani Manueli Gretkowskiej na sprostowanie Kancelarii Prezydenta RP przed ukazaniem się tego sprostowania na łamach miesięcznika +Sukces+ - zmuszony był podjąć opisaną wyżej decyzję" - napisała dyrektor wydawniczy Multico- Press, wydawcy "Sukcesu", Mariola Wiercińska w oświadczeniu rozesłanym w poniedziałek do mediów.
Jej zdaniem, Korwin-Piotrowska naruszyła zasady etyki dziennikarskiej i przepisy ustawy Prawo Prasowe.
Według Jakubasa "gdyby pani Karolina w całości opublikowała pismo Kamińskiej i polemikę Gretkowskiej to wszystko byłoby w porządku".
Jakubas zapowiedział, że w najbliższym numerze "Sukces" opublikuje treść listu z Kancelarii oraz wyciętego felietonu, a także zamieści obszerne wyjaśnienia dotyczące całej sprawy.
Po jej nagłośnieniu media podawały, że współpracę z "Sukcesem" zrywają współpracownicy, m.in. dziennikarze TVN i TVN-24 Tomasz Sekielski, Justyna Pochanke i Łukasz Grass.(PAP)
js/ pz/