190 tysięcy złotych na pomoc dla ofiar konfliktu w Gruzji przeznaczyła Polska Akcja Humanitarna. Szefowa PAH Janina Ochojska odleciała w czwartek z Warszawy do Batumi, stamtąd uda się z pomocą dla ofiar obu stron konfliktu.
"Chcemy dotrzeć do uchodźców, którzy są w rejonie Guria i w rejonie Kutaisi. Ludzie ci uciekali tutaj po walkach w Poti i w Senaki. Te tereny są wciąż zajęte przez Rosjan" - powiedziała Ochojska.
Jej zdaniem wiezienie materialnych darów z Polski jest za drogie. "Na miejscu można wszystko kupić. Po pierwsze dostarczamy ludziom miejscowe produkty, które oni znają. Po drugie kupując na tamtym rynku produkty wspieramy też miejscową społeczność" - wyjaśniła.
"Wieziemy tylko pieniądze. Na naszym koncie jest już ponad 90 tysięcy złotych. Zabieramy też ze sobą dodatkowe 100 tys. zł, które pochodzą ze środków uzyskanych z jednoprocentowych odpisów od podatku PIT na organizacje pozarządowe" - dodała.
Prezes Fundacji nie wyklucza założenia stałej misji w Gruzji. "Jeżeli obozy dla uchodźców staną się trwałym elementem, to trzeba je będzie przystosować do tego, żeby ludzie mogli tam mieszkać. Mamy jednak nadzieję, że ludzie wrócą do swych domów i że nasza pomoc będzie wspierała ich w powrocie do normalnego życia" - powiedziała.
Ochojska podziękowała Polakom za wspieranie PAH w niesieniu pomocy. Wezwała do organizowania kolejnych zbiórek.
Pieniądze można wpłacać na numer konta PAH: 04 1060 0076 0000 3310 0016 0600 z dopiskiem "Gruzja".(PAP)