TASS) - Rosja będzie pomagać Ukrainie w unormowaniu sytuacji w takim stopniu, w jakim Ukraina zechce - oświadczył w czwartek sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin po powrocie ze stolicy Ukrainy.
"Miejmy nadzieję, że nasi ukraińscy przyjaciele i partnerzy, nasi bracia znormalizują jednak sytuację. Będziemy w tym pomagać w takiej mierze, w jakiej chcą tego sami nasi ukraińscy partnerzy" - podkreślił rosyjski dyplomata.
Karasin zaznaczył, że "Moskwa opowiada się za uregulowaniem kryzysu na Ukrainie środkami politycznymi, pokojowymi, za tym, żeby władze dogadały się z opozycją, by strony zasiadły do negocjacji".
Jednocześnie rosyjski dyplomata podkreślił, że na razie mało w nim optymizmu. Krytycznie wyraził się też o działaniach Unii Europejskiej i USA.
"UE i USA podejmują wprawdzie pewne wysiłki, żeby wpłynąć na poprawę sytuacji, lecz przynajmniej na razie daje się odczuć jednostronne poparcie tych, którzy nawarzyli piwa na Majdanie" - powiedział Grigorij Karasin.
W czwartek wieczorem na Ukrainę leci przedstawiciel prezydenta Rosji Władimira Putina, o którego przysłanie prosił prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Wysłannikiem tym jest rzecznik praw człowieka FR (ombudsman) Władimir Łukin; ma być pośrednikiem w rozmowach między władzami i opozycją.(PAP)
mmp/ mc/
15808476 arch.