Kryzys strefy euro jest kryzysem eurogeografii: większość Katalończyków chce oderwać się od Hiszpanii, Szkocja planuje referendum ws. niepodległości na 2014 rok; ale trendy separatystyczne sprzeczne są z wymogami rynku - pisze _ New York Times _
_ - Katalonia nie jest Hiszpanią _ - głosi napis na stadionie piłki nożnej w Barcelonie. _ - Pojęcie to zyskało właśnie jeszcze większą popularność, gdy w weekend Katalończycy wybrali w regionalnych wyborach separatystów, którzy na przekór hiszpańskiej konstytucji będą parli do referendum w sprawie secesji Katalonii _ - pisze komentator _ NYT _ Roger Cohen.
Problemy strefy euro sprawiły, że kwestionowane są granice Europy i sam koncept jej zjednoczenia. Katalonia nie chce być w Hiszpanii, Szkoci chcą oderwać się od Zjednoczonego Królestwa, a samo Królestwo rozważa wyjście z Unii Europejskiej.
_ - Ludzie są znudzeni i rozdrażnieni. Nie mogą znaleźć pracy. Chcą nowych granic, zwłaszcza że prawdopodobieństwo, iż trzeba będzie ich bronić podczas wojny stało się niewiarygodnie minimalne _ - komentuje Cohen.
_ - Trudności natury ekonomicznej wzmacniają więzi plemienne _ - pisze publicysta _ NYT _. Ludzie chcą zarazem być _ cyberglobalni, chcą być obywatelami świata, z paszportami mikropaństewek _, ale takie nadzieje znoszą się wzajemnie - dodaje.
_ - Kryzys euro postrzegany jest jako (fenomen) integracji suwerenności (państw), która poszła za daleko _ - pisze _ NYT _. Reakcją jest nasilanie się regionalnych tożsamości, choć migracje ludzi na całym świecie _ wymieszały krew Katalończyków i Szkotów _, Glasgow ma sporą populację muzułmanów, Katalonia ma wielu imigrantów z Hiszpanii, a coraz więcej ludzi żyje _ jedną nogą w Birmingham, a drugą w Lahaur _ - zauważa Cohen. Podkreśla, że ta nagła potrzeba zakreślania nowych granic może być niebezpiecznym anachronizmem.
W globalnej gospodarce nawet polityka na poziomie sporego państwa może być trudna. _ Jak przekonał się niedawno francuski prezydent Francois Hollande polityka narodowa jest jedynie manewrowaniem na nikłym obszarze, jaki pozostawia jej rynek i inne globalne siły. A jest to przecież Francja! _ - pisze Cohen.
Izolacjonistyczne i separatystyczne wezwania mocno rezonują w ciężkich czasach, ale _ płyną pod wiatr ważnych trentów, które wyznacza biznes, polityka i logika globalna _ - konkluduje publicysta _ NYT _. Wyraża nadzieję, że zarówno Szkocja, jak i Katalonia okażą się raczej przypadkiem Quebecu niż Kosowa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd chce niepodległości. A mieszkańcy nie Mieszkańcy Quebecu poparli we wrześniowych wyborach separatystyczną Partię Quebecką. | |
Szkocja bliżej niepodległości? To możliwe Szkoci mają własny parlament od 13 lat. Po zwycięstwie SNP w ubiegłorocznych wyborach żądania niepodległości nasiliły się. | |
Wygrana separatystów. Co dalej z Katalonią? Partie opowiadające się za niepodległością Katalonii zdobyły wprawdzie w wyborach większość w tamtejszym parlamencie, ale separatyści są podzieleni. |