Katolicki historyk i działacz, współzałożyciel rzymskiej Wspólnoty świętego Idziego Andrea Riccardi wyraził opinię, że ogłoszone w niedzielę dwa dokumenty z brytyjskich archiwów, mające według badaczy stanowić dowód milczenia Piusa XII wobec holokaustu, potwierdzają obraną przez papieża czasów wojny postawę "roztropności".
Włoscy historycy Mario J. Cereghino i Giuseppe Casarrubea, specjalizujący się w badaniach w londyńskim archiwum Kew Gardens, ogłosili, że znaleziono tam dwa dokumenty. Są to relacje amerykańskich i brytyjskich dyplomatów, którzy po spotkaniach z Piusem XII w 1943 i 1944 roku informowali swych przełożonych w stolicach, że nie chciał on publicznie potępić hitlerowskich Niemiec za łapankę Żydów w rzymskim getcie i ich wywóz do Auschwitz oraz masakrę 400 tysięcy Żydów z Węgier.
Riccardi komentując te dokumenty na łamach poniedziałkowego wydania dziennika "Corriere della Sera" oświadczył, że są to "interesujące znaleziska". Za szczególnie istotną uznał pochodzącą z listopada 1944 roku relację z rozmowy brytyjskiego ambasadora Francisa D'Arcy Osborne'a z Piusem XII. Dyplomata opisując ministrowi spraw zagranicznych w Londynie jej przebieg powiadomił go, że na swą sugestię, aby papież Pacelli wystosował apel w sprawie masakry Żydów z Węgier, usłyszał od niego, że nie podjął jeszcze decyzji i że "w każdym razie jego potępienie będzie anonimowe".
Odnosząc się do tego fragmentu Riccardi oświadczył: "Tu mamy dokładne odbicie postępowania Pacellego podczas wojny".
Następnie katolicki działacz i historyk przypomniał, że Pius XII "w radiowym orędziu na Boże Narodzenie w 1942 roku potępił cierpienia zadane niewinnym cywilom tylko z powodu ich +szczepu+, odnosząc się tym samym w sposób przejrzysty do Żydów, prześladowanych przez nazistów, ale bez jasnego wskazania Trzeciej Rzeszy".
Następnie Riccardi komentując słowa brytyjskiego ambasadora o tym, że Pius XII chciał potępić zbrodnie radzieckie oświadczył: "W ten sam sposób zamierzał zachować się wobec sowieckich komunistów i okrucieństw przez nich popełnionych na katolickiej Litwie i innych krajach bałtyckich, a także wobec Polaków".
"Wystarczy pomyśleć o zbrodni w Katyniu" - powiedział Andrea Riccardi.
Postawę Piusa XII podsumował następująco: "Trzymał się zasady, by demaskować grzech, ale nie grzesznika, nie zaniedbując przyjętej wówczas linii roztropności".
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ awl/ ro/ jra/