Przed chasydyzmem judaizm był religią smutną - ocenia rabin Symcha Keller z Łodzi. Do XVIII wieku nie znał spontanicznej modlitwy, sprawiedliwości uosabianej przez cadyka i radości wyrażanej w muzyce klezmerskiej - tłumaczył w poniedziałek rabin kielczanom.
Rabin Keller, który był gościem Kieleckich Spotkań Chrześcijańsko-Żydowskich, podkreślił, że twórca chasydyzmu - Baal Szem Tow (Pan Dobrego Imienia) właściwe nazwisko Israel ben Eliezer (1700-1760) z Międzyborza na Podolu - wprowadził nową wizję żydowskiej praktyki religijnej. Była ona oparta na autorytecie cadyka - charyzmatycznego przywódcy wspólnoty chasydzkiej. W stosunku do judaizmu ortodoksyjnego wnosiła silny pierwiastek emocjonalny, elementy panteizmu (utożsamiania Boga z przyrodą) oraz praktyki ekstatyczne, widoczne w modlitwie, a także śpiewie i tańcu.
"Baal Szem Tow powiedział: modlić się i służyć Bogu możesz przez wszystkie czynności - jedzenie, pracę, śpiew, taniec, miłość, życie w rodzinie, szacunek dla współmałżonka, opiekę nad swoimi dziećmi; we wszystkim jest modlitwa" - wyjaśnił łódzki rabin.
Zaznaczył przy tym, że podłożem chasydyzmu - ruchu odnowy religijności wyznawców judaizmu, który uformował się na Podolu pod wpływem mistyki - był upadek życia duchowego widoczny wśród żydów w Europie środkowo-wschodniej po XVII-wiecznych wielkich wojnach, czyli rzeziach kozackich i potopie szwedzkim. Jako świadectwo tamtych czasów obchodzony był - do II wojny światowej - przez społeczność żydowską specjalny "dzień pamięci ofiar pogromów Bohdana Chmielnickiego" - dodał rabin.
Po prelekcji Kellera odbył się komentowany przez niego pokaz filmów dokumentalnych - w języku jidysz - z archiwum Fundacji Ochrony Dziedzictwa Kultury Żydów "Wspólne Korzenie": "Wesele chasydzkie" (Izrael 2008) oraz "Pięć miast" (Polska 1939), a także fabularnego filmu "Tevje" (USA 1939).
Symcha Keller - vel Krzysztof Skowroński (ur. 1963 w Łodzi) - to polski rabin oraz chazan (uzdolniony wokalnie mężczyzna prowadzący podczas nabożeństw modlitwy wymagające śpiewnej intonacji) i łódzki działacz społeczności żydowskiej. Studiował w szkołach religijnych w Izraelu i USA. Nagrał trzy płyty - głównie z muzyką chasydzką i synagogalną. Za wybitne zasługi w działalności na rzecz dialogu polsko-żydowskiego został Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderem Odrodzenia Polski. Jego żona Małgorzata Burzyńska-Keller - szefowa fundacji "Wspólne Korzenie" - to pomysłodawczyni i dyrektorka Festiwalu Sztuki Filmowej Jidysz.
Honorowy patronat nad Kieleckimi Spotkaniami Chrześcijańsko-Żydowskimi - organizowanymi od 17 do 30 stycznia przez Stowarzyszenie im. Jana Karskiego - pełnią: przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski bp Mieczysław Cisło, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Patronat medialny sprawuje Polska Agencja Prasowa.(PAP)
mch/ ls/