Kilka bomb lotniczych z czasów II wojny św., prawdopodobnie ćwiczebnych lub zapalających, znaleziono we wtorek na terenie warszawskiego lotniska Chopina. Port funkcjonuje normalnie, dojazd do lotniska odbywa się bez utrudnień. Ewakuowano gości hotelu w pobliżu terminala.
Bomby znaleziono na terenie budowy stacji kolejowej, około 500 metrów od terminala.
"Jest 6-7 bomb lotniczych, najprawdopodobniej ćwiczebnych lub zapalających, na razie próbujemy (...) określić ich rodzaj" - powiedział PAP sierż. Tomasz Kubiak, dowódca patrolu saperskiego z 5. Ośrodka Przechowywania Sprzętu w Nowym Dworze Mazowieckim.
Dodał, że ani bomby ćwiczebne, ani zapalające nie stwarzają dużego zagrożenia wybuchem. Po wydobyciu i dokładniejszych oględzinach bomb saperzy wywiozą je do zniszczenia.
Władze lotniska informują, że dojazd do lotniska odbywa się bez utrudnień, policja koordynuje ruch aut wokół terminalu. Operacje lotnicze również przebiegają normalnie. Na razie nie ma decyzji o ewakuacji pasażerów z terminala. (PAP)
aop/ brw/ je/ gma/