Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi poprawić dokumentację przetargową dotyczącą budowy odcinka drogi ekspresowej S19 biegnącego z Sokołowa Małopolskiego do Stobiernej - orzekła w poniedziałek po południu Krajowa Izba Odwoławcza.
Rano w poniedziałek KIO oddaliła natomiast odwołanie związane z budową innego odcinka tej samej drogi ekspresowej: od węzła Świlcza do węzła Rzeszów Południe.
Odwołanie od dokumentacji w przetargu nieograniczonym dotyczącym odcinka Sokołów Małopolski Północ - Stobierna złożyła spółka Egis Poland. Zarzuty dotyczyły zarówno specyfikacji istotnych warunków zamówienia, jak warunków samej umowy. KIO uwzględniła odwołanie, co oznacza, że rzeszowski oddział GDDKiA będzie musiał m.in. poprawić opis przedmiotu zamówienia oraz wzór umowy na wykonanie zamówienia, a także doprecyzować warunek udziału w postępowaniu dotyczący wiedzy i doświadczenia oferentów.
Wykonawca, który zostanie wybrany w tym przetargu będzie pełnił nadzór nad projektem i realizacją robót, a także będzie zarządzać całym kontraktem.
Natomiast drugi przetarg, który badała w poniedziałek KIO, dotyczy kontynuacji projektowania i budowy drogi S19 na odcinku węzeł Świlcza (DK4) - węzeł Rzeszów Południe (Kielanówka).
W tym wypadku chodzi o przetarg ograniczony, a odwołanie złożyło konsorcjum Budimeksu SA i Ferrovial Agroman SA. "Zarzutów było kilka, m.in. dotyczyły opisu przedmiotu zamówienia, postanowień umownych, terminu na wykonanie jednego z etapów prac" - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa KIO Justyna Tomkowska.
Poniedziałkowy wyrok KIO oznacza, że w tym przetargu rzeszowski oddział GDDKiA będzie już mógł przystąpić do wyboru najkorzystniejszej oferty.
Droga ekspresowa S19, o długości docelowej ok. 570 km, ma powstać pomiędzy przejściem granicznym z Białorusią w Kuźnicy (Podlaskie) a przejściem granicznym ze Słowacją w Barwinku (Podkarpackie). (PAP)
kjed/ mki/ jbr/
