*W niedzielę na wojewódzkiej konwencji Ligi Polskich Rodzin, startujący z pierwszego miejsca w okręgu rzeszowskim Dariusz Kłeczek (Prawica Rzeczpospolitej)
powiedział, że "feministki z PiS, takie jak Joanna Kluzik-Rostkowska czy Nelly Rokita, nie różnią się niczym od działaczek feministycznych SLD, takich jak Izabela Jaruga-Nowacka czy Joanna Senyszyn". *
"Najbardziej dziwię się, że na tej liście z feministkami znajduje się osoba, która tam naprawdę nie pasuje - pani Anna Sobecka" - dodał.
Zdaniem Kłeczka, na polskiej scenie politycznej nie ma monopolu po prawej stronie.
"Nasza obecność w parlamencie jest konieczna, aby kontynuowany był program odnowy moralnej państwa. Zrobimy wszystko, żeby w Polsce żyło się lepiej" - powiedział Kłeczek.
Lider rzeszowskiej listy LPR odniósł się także do tematu polskich żołnierzy przebywających w Iraku i Afganistanie. Stwierdził, że dyskutowanie o kwestii wyprowadzenia polskich wojsk z tych państw w czasie kampanii wyborczej jest niewłaściwe. "Stanowi to dość duże zagrożenie dla żołnierzy tam przebywających" - dodał.
Jako zasadnicze cele w przyszłym parlamencie wymienił m.in. obniżenie podatków. "Ważne jest, aby obniżyć podatki do zera dla najniżej zarabiających, rencistów i emerytów. Zagwarantujemy silną pozycję Polski zarówno w stosunkach z USA, jak i w strukturach do których należymy" - stwierdził Kłeczek.
Kolejnym z postulatów, jakie wymienił, jest zmiana ordynacji wyborczej do Sejmu z proporcjonalnej na większościową.
Kłeczek przedstawił również plan naprawy służby zdrowia. Zawiera on m.in. konieczność wprowadzenia na rynek niezależnych od państwa ubezpieczycieli, a nie tylko NFZ.
"Popieramy idee lekarzy utworzenia bonów medycznych. Jesteśmy za zrównaniem publicznych i niepublicznych zakładów zdrowotnych. Chcemy stworzyć sieć ratownictwa medycznego, ośrodków, w których ratowane nam będzie życie, bez względu na sytuację podmiotu, który zarządza placówką, czy naszą sytuację materialną" - powiedział.
Na konwencji obecna była także liderka Ligi Polskich Rodzin na Podkarpaciu Halina Murias.
"Jesteśmy zdeterminowani w walce o Polskę suwerenną, chrześcijańską i dostatnią. O Polskę w której każdy człowiek, od poczęcie do naturalnej śmierci, będzie czuł się bezpiecznie i dobrze" - powiedziała.
Na konwencji nieobecny był, mimo wcześniejszej zapowiedzi, prezes LPR Roman Giertych.
Liga Polskich Rodzin, UPR i Prawica Rzeczypospolitej wspólnie startują w październikowych wyborach parlamentarnych. Kandydaci tych ugrupowań startują z list Ligi Polskich Rodzin. (PAP)
huk/ abe/