Niemieckie koncerny RWE i E.ON ogłosiły w czwartek, że wycofują się z joint-venture Horizon, które miało zbudować w Wielkiej Brytanii dwie elektrownie jądrowe. Firmy tłumaczą, że decyzja ta jest efektem przeglądu ich strategii.
Horizon zamierzał zbudować siłownie Wylfa i Oldbury; pierwsze bloki miały ruszyć w 2020 r. Jako technologie rozważane były najnowsze reaktory: EPR francuskiej Arevy bądź AP-1000 Westinghouse.
Teraz obie firmy ogłosiły, że będą starały się znaleźć dla Horizon nowego właściciela. Oba projekty są atrakcyjne; mają szerokie wsparcie polityczne i opinii publicznej oraz lokalnych mieszkańców - oświadczył dyrektor operacyjny Horizon Alan Raymant. Jesteśmy przekonani, że to doskonałe lokalizacje dla nowych elektrowni jądrowych - dodał prezes spółki RWE npower Volker Beckers.
Dyrektor generalny brytyjskiej filii E.ON Tony Cocker poinformował, że koncern zdecydował się skupić w Wielkiej Brytanii na innych projektach strategicznych, które przyniosą zyski szybciej niż wymagająca bardzo długiego procesu inwestycyjnego energetyka jądrowa. "Nasze zaangażowanie w Wielkiej Brytanii pozostaje silne jak nigdy. Z ponad 1 mld funtów inwestycji w ostatnim roku, będziemy kontynuować wybrane projekty" - dodał.
Ostatnie inwestycje E.ON w Wielkiej Brytanii to m.in. elektrownia gazowa w Grain, rozwój podziemnych magazynów gazu w Holford in Cheshire, rozbudowa największej na świecie morskiej farmy wiatrowej London Array. Koncern planuje też zainstalować do 2014 r. ponad milion inteligentnych liczników zużycia energii elektrycznej.
Według RWE światowy kryzys spowodował, że kapitał na nowe przedsięwzięcia stał się trudniej dostępny, a projekty jądrowe wymagają dużo pieniędzy i długiego czasu. Ponadto przyspieszenie odejścia od energii jądrowej w Niemczech zmusiło firmę do rezygnacji z pewnych inwestycji i zwiększenia oszczędności - podkreślił koncern.(PAP)
wkr/ pad/