Końcówka kampanii w wykonaniu Platformy Obywatelskiej ma być merytoryczna, zorientowana na program, a nie przedwyborcze "przepychanki". W spotach i na billboardach będzie mowa o Euro2012, drogach, autostradach, służbie zdrowia. Platforma chce przekonywać, że polska gospodarka może przeżyć cud na miarę irlandzkiego "tygrysa celtyckiego".
W telewizyjnym bezpłatnym czasie antenowym przeznaczonym dla komitetów wyborczych, Platforma obok nowych spotów będzie pokazywać dotychczasowe, a w programach lokalnych w audycjach wyborczych będą się prezentowali jej kandydaci.
Sławomir Nowak ze sztabu wyborczego PO o końcówce kampanii mówi: "Będziemy bardzo konsekwentnie przedstawiali naszą wizję Polski, będziemy mówili - i pokazywali dowody - że w Polsce naprawdę możliwy jest cud gospodarczy, że możliwe jest ziszczenie tego wielkiego marzenia Polaków - żeby żyć godnie, tak jak żyją Irlandczycy, Hiszpanie czy Francuzi".
"Z tej drogi nikt nas nie zepchnie" - deklaruje.
"Niech politycy biją się między sobą, niech zrobią zapasy w kisielu, jeśli tylko chcą. My będziemy mówili o programie, bo wyborcy tego od nas oczekują: że pokażemy pozytywną wizję Polski, że będzie zgoda, że będzie w Polsce wielkie budowanie, że naprawimy problemy służby zdrowia, że Polacy będą chcieli wracać do domu z emigracji. To naprawdę jest możliwe" - podkreślił Nowak na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Platforma - mówił - przyzwyczaiła się do ataków premiera Kaczyńskiego. "Ale nie będzie zgody na atakowanie obywateli. Nie będzie zgody na to, aby Kaczyński i jego formacja wyciągali ręce po wolność obywateli" - oświadczył.
Rafał Grupiński - jeden ze strategów Platformy - dodał, że chociaż końcówka kampanii nie będzie w założeniu kontra-PiS-owska, nie znaczy to, że Platforma zrezygnuje z punktowania zaniechań i błędów PiS. "Nie będzie taryfy ulgowej" - zapowiedział.
Nie będzie natomiast odpowiedzi Platformy na ostatni spot Prawa i Sprawiedliwości. Politycy PO oceniają, że jej spot nawiązujący do przeszukania CBA u biznesmena Ryszarda Krauze 13 lipca br. i telefonu Krauzego do prezydenta - spełnił swoją rolę. Jak dodał, PO ale nie chce dalej uprawiać "wojny na spoty".
Swój program wyborczy Platforma ma zaprezentować w całości na niedzielnej konwencji w Gdańsku. (PAP)
laz/ par/ mhr/