Pełniący do niedawna obowiązki dyrektora naczelnego oraz dyrektor muzyczny Teatru Wielkiego-Opery Narodowej Kazimierz Kord wyjaśnił PAP w poniedziałek, że złożył pod koniec czerwca dymisję, gdyż kierownictwo teatru zostało negatywnie ocenione przez załogę.
"Jedynym powodem tej decyzji (złożenia rezygnacji ze stanowiska - PAP) był fakt przeprowadzonego przez załogę głosowania, dotyczącego aprobaty dla działań dyrekcji teatru" - napisał Kord w przesłanym PAP komunikacie. Zaznaczył, że głosowanie to wypadło w jego przekonaniu "negatywnie dla wszystkich w kierownictwie". "Uważałem, że moim obowiązkiem jest zgłosić rezygnację z zajmowanych stanowisk" - dodał Kord.
"Wszystkie inne przypisywane mi w prasie wypowiedzi mijają się z rzeczywistością i często są po prostu nieprawdziwe" - podkreślił Kord.
Na początku czerwca tego roku związki zawodowe w Teatrze Wielkim zorganizowały referendum, którego tematem była ocena prowadzenia i zarządzania teatrem przez dyrekcję powołaną w 2005 roku. Najwięcej głosów na "tak" uzyskał Kazimierz Kord (336). Na "nie" głosowało 400 osób. Pozostałe osoby z dyrekcji, w tym dyrektor artystyczny Mariusz Treliński, uzyskały poniżej stu głosów na "tak" przy ponad sześciuset na "nie".
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski przyjął dymisję Korda na początku sierpnia. Nowym dyrektorem naczelnym placówki został Janusz Pietkiewicz, dotychczasowy dyrektor Biura Teatru i Muzyki w Urzędzie Miasta. (PAP)
mrt/ tot/