Kosowska policja poinformowała w sobotę wieczorem o dwóch eksplozjach w Kosovskiej Mitrovicy - podzielonym etnicznie mieście na północy Kosowa. Nie ma ofiar.
Policyjny rzecznik Besim Hoti powiedział, że do wybuchów doszło w odstępie niecałej godziny niedaleko bloków mieszkalnych zamieszkanych przez Albańczyków. Podejrzewa się, że eksplozje spowodowały granaty.
Teren zdarzenia zabezpieczyły siły pokojowe NATO i jednostki policyjne Unii Europejskiej.
Kosovska Mitrovica wielokrotnie była sceną starć między ludnością albańską a serbską mniejszością. Na początku stycznia albańscy nastolatkowie zasztyletowali w tym mieście młodego Serba. W odwecie Serbowie spalili kilkadziesiąt prowadzonych przez Albańczyków sklepów i samochodów.
Kosowo ogłosiło niepodległość 17 lutego 2008 roku, mimo ostrych protestów Serbii, do której formalnie należało jako okręg autonomiczny. (PAP)
zab/
3454 arch. int.