*Kolejna część historii muzyki jest już zamknięta - powiedziała PAP o zmarłym w czwartek Michaelu Jacksonie Beata Kozidrak. *
Kozidrak, która wybierała się na jeden z koncertów europejskiej trasy Jacksona, jaka miała się odbyć tego lata, powiedziała: "Jestem w szoku. Ta wiadomość jeszcze do mnie nie dotarła. Kilka dni temu śledziłam jego trasę i chciałam pojechać na któryś z koncertów. Mieliśmy się wybrać całą rodziną. Na pewno byłaby to niepowtarzalna okazja, żeby znowu go zobaczyć".
Według piosenkarki Jackson był charyzmatycznym artystą wielkiej klasy, który wniósł do muzyki i show biznesu tak wiele, że trudno to nawet w tej chwili oceniać. "Wielka osobowość. Na pewno naśladowany przez wielu, ale jedyny w swoim rodzaju. Myślę, że nikt go nie zastąpi" - powiedziała Kozidrak.
Podkreśliła, że Jackson był inspiracją dla wszystkich. "Nie wiem, czy jakikolwiek artysta był obojętny na to, co on robił. Był wspaniałym showmanem i łączył wiele sztuk. Był muzykiem, kompozytorem, tańczył, wymyślał swoje wideoklipy i oprawę artystyczną. To było jego niepodważalną wartością, że sam wszystko tworzył i wykonywał. To wielki dar. Nie wszyscy to mają, a on pierwszy pokazał nam artystom, że tak można robić i to z tak wielką klasą".
Zdaniem piosenkarki teledyski Jacksona "są niedoścignione, to dzieła sztuki". "Nikt nie mógł być obojętny na to, co robił. Kunszt piosenek Jacksona wzbudzał szacunek kompozytorów, tancerze byli pod wrażeniem jego niezwykłych wyczynów choreograficznych i wszyscy próbowali go naśladować, a do tego był bardzo charakterystycznym wokalistą" - powiedział.
"Docierały do nas różne dziwne informacje o jego stylu życia, ale ja je odrzucałam, bo dla mnie zawsze był i będzie wielkim artystą" - dodała Kozidrak. (PAP)
jmy/ dki/ abe/ jra/