Podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Lechem Kaczyńskim prezydent USA George W. Bush streścił i uzasadnił swoją nową strategię iracką - powiedział PAP w czwartek podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Krawczyk. Prezydenci rozmawiali też o możliwości przyjazdu Busha do Polski w 2007 roku.
Do telefonicznej rozmowy miedzy L.Kaczyńskim a Bushem doszło w środę po południu. Rozmowa odbyła się z inicjatywy prezydenta USA.
W środę wieczorem czasu waszyngtońskiego (nocą z środy na czwartek czasu polskiego) prezydent Bush przedstawił w telewizyjnym przemówieniu do narodu nową strategię iracką, przewidującą wysłanie do tego kraju dodatkowych ponad 20 tys. żołnierzy amerykańskich. Bush mówił m.in., że "wycofanie się teraz (z Iraku) wymusiłoby upadek irackiego rządu, podzieliłoby kraj i doprowadziłoby do masowego zabijania na niewyobrażalną skalę".
Krawczyk powiedział, że prezydent Bush przedstawił L.Kaczyńskiemu swoją nową iracką strategię, którą kilka godzin później ogłosił w przemówieniu telewizyjnym.
Prezydencki minister podkreślił, że zgodnie z informacjami strony polskiej, przed ogłoszeniem nowej strategii irackiej Bush rozmawiał jedynie z 4-5 przywódcami państw sojuszniczych USA. Zaznaczył, że tym samym Polska znalazła się w dość "elitarnym klubie".
Jak relacjonował Krawczyk, Bush przedstawił Lechowi Kaczyńskiemu także uzasadnienie nowej strategii. Jak mówił, wyjście amerykańskich wojsk z Iraku oznaczałoby zostawienie jego mieszkańców na pastwę losu w kraju targanym niepokojami.
Prezydent USA miał też zaznaczyć, że jedynym wyjściem z sytuacji jest doprowadzenie do stabilizacji w Iraku. I dlatego trzeba zwiększyć liczbę żołnierzy do 20 tys., bo brak stabilizacji jest spowodowany za małą liczbą żołnierzy - relacjonował przebieg rozmowy Krawczyk.
Jak dodał, prezydent Lech Kaczyński powiedział z kolei Bushowi, że kiedy podejmował niełatwą decyzję o przedłużeniu polskiej misji wojskowej w Iraku do końca 2007 roku, także kierował się humanitarnymi przesłankami dotyczącymi sytuacji mieszkańców Iraku.
L.Kaczyński i Bush rozmawiali też o możliwości przyjazdu Busha do Polski w 2007. Na razie nie ma jednak ustaleń w tej sprawie.(PAP)
ann/ par/ mag/