*Lekarze-rezydenci apelują do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, by zawetował ustawę, która nie gwarantuje im zarobków w wysokości średniej krajowej. *
Rezydenci w czwartek skierowali do Lecha Kaczyńskiego pismo w tej sprawie - poinformowała PAP Dorota Mazurek z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
"Prosimy pana prezydenta, żeby nie popierał ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Obawiamy się, że niski wskaźnik naszych zarobków - czyli 70 proc. średniej krajowej - sprawi, że w przyszłości nie będą one wzrastały np. z powodu braku wystarczającej ilości środków. A to oznaczałoby, że nie osiągniemy 100 proc. średniej pensji, o co postulujemy" - powiedziała Mazurek.
Dodała, iż młodzi lekarze chcą zagwarantowania w ustawie, że ich wynagrodzenia będą równe średniej krajowej płacy.
Minister zdrowia Ewa Kopacz mówiła w czwartek dziennikarzom, że zgodnie z ustawą, rezydenci mają zarabiać "nie mniej niż 70 proc." średniej pensji.
Kopacz podkreślała też, że w związku z planowaną kolejną podwyżką (188 zł) może się okazać, że rezydent będzie zarabiał powyżej średniej krajowej. "Myślę, że powodów do obaw nie ma. Apelowałabym do młodych lekarzy, żeby w sposób bardzo obiektywny oceniali to, co się zdarzyło w ciągu trzech ostatnich miesięcy na ich rzecz" - powiedziała minister zdrowia.
Według niej, rząd PO dba, by młodzi lekarze zarabiali "na tyle solidnie, żeby nie wyjeżdżać z kraju".
Minister zdrowia zdecydowała w ubiegły piątek, że od 1 stycznia 2008 roku miesięczne wynagrodzenie rezydentów wynosi 2473 zł brutto, czyli 93,6 proc. średniej krajowej.
W nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, która została już uchwalona przez Sejm, jest zapis, że wynagrodzenie miesięczne rezydentów (czyli lekarzy po studiach medycznych i stażu, którzy robią specjalizację) wynosi 70 proc. średniej krajowej. Poprawka PiS zakładająca, że jest to 100 proc. średniej krajowej nie uzyskała w Sejmie i Senacie poparcia. Senatorowie przejęli do ustawy 3 inne poprawki, dlatego nowela wróci ponownie do Sejmu.
W Polsce jest około 9 tys. rezydentów, czyli lekarzy, którzy po ukończeniu studiów odbywają specjalizację finansowaną z budżetu państwa. (PAP)
pro/ itm/ mag/