Poniedziałkowy program "Forum" w TVP1 jest dowodem na to, że politycy próbują redagować audycje w telewizji publicznej - napisała w oświadczeniu nadesłanym PAP prowadząca ten program Joanna Lichocka.
Skomentowała w ten sposób to, że na kilka godzin przed emisją programu LPR, mimo przyjęcia zaproszenia przez Romana Giertycha, próbowała narzucić innego gościa - Janusza Korwin-Mikkego. Miał on wystąpić zamiast lidera partii.
"Zasadą programu +Forum+ odkąd ja jestem jego gospodarzem jest to, że to redakcja, a nie partie polityczne decydują o doborze gości i kształcie programu. Zaakceptowały to niemal wszystkie ugrupowania, niestety z wyjątkiem LPR. Wczoraj wystąpiłam w obronie tej zasady i dlatego nie zgodziłam się na próbę narzucenia mi gościa programu" - podkreśliła w oświadczeniu Lichocka.
Jak dodała, Janusz Korwin-Mikke nie był przez nią zaproszony, a mimo to próbował wziąć w programie udział. "Nie mogłam się na to zgodzić. +Forum+ nie jest programem dla polityków, tylko dla widzów i politycy nie mają wpływu na jego kształt" - zaznaczyła.
Wyjaśniła, że podjęła się prowadzenia "Forum" jako współpracownik TVP pod warunkiem, że będzie to program niezależny, pluralistyczny i wolny od nacisków partyjnych. "Prezes TVP Andrzej Urbański popierając wczoraj moją decyzję wystąpił jednocześnie w obronie tych wartości" - zaznaczyła.
Poniedziałkowe wydanie programu "Forum" w TVP1 miało nie ukazać się na antenie. Taką decyzję podjął Urbański po tym, jak Giertych domagał się, by zamiast niego wystąpił w "Forum" Korwin-Mikke.
"Żaden polityk nie będzie decydował o tym, jacy goście są zapraszani do programów TVP" - mówił wówczas prezes TVP. Ostatecznie telewizja zmieniła zdanie i "Forum" ukazało się, a wśród gości znalazł się Roman Giertych.
Lider LPR już w studio mówił: "Przed chwilą prezes poinformował nas, że odwołuje ten program z powodu tego, że obawiał się jakichś wypowiedzi związanych z udziałem w tym programie Janusza Korwina- Mikke, który jako autor uchwały lustracyjnej jest teraz wrogiem śmiertelnym pana Urbańskiego, w związku z tą słynną lojalką". Całą sytuację określił też "skandalem, jakiego jeszcze w TVP nie było".
W gmachu TVP był też sam Korwin-Mikke, który na swym internetowym blogu napisał, że "reżymowa TVP1 odmówiła wpuszczenia go na dyskusję w programie +Forum+". (PAP)
pru/ pz/ gma/