Dwaj mieszkańcy Burzenina (Łódzkie) przekazali w ręce policji 20-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież metalowych krzyży na miejscowym cmentarzu. Zatrzymanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Mieszkający również w Burzeninie 20-latek został zatrzymany, gdy szedł ulicą niosąc pocięte kawałki krzyży wykonanych z nierdzewnej stali.
"Jeden z mężczyzn rozpoznał wśród pociętych części swoją własność. W związku z tym, wraz ze znajomym, dokonał obywatelskiego zatrzymania" - poinformował Paweł Chojnowski z policji w Sieradzu.
Mężczyźni odprowadzili 20-latka na komisariat w Złoczewie. Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany skradł z co najmniej dwóch grobów krzyże o wartości nie mniejszej niż 1 tys. zł. Po kradzieży krzyże ciął na mniejsze kawałki i sprzedawał w punkcie skupu złomu. Policjanci odzyskali 19 pociętych kawałków krzyży.
Za kradzież krzyży 20-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.(PAP)
duk/ mhr/