(dochodzi informacja o poręczeniu majątkowym zastosowanym przez sąd)
16.3.Suwałki (PAP) - Prokuratura w Suwałkach postawiła lubelskiemu adwokatowi Mirosławowi K. zarzut nakłaniania jednego z pacjentów do wręczenia łapówki lekarzowi - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka suwalskiej prokuratury Hanna Lewczuk.
Policja zatrzymała adwokata w czwartek rano. Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie i kancelarię. Adwokat został później przewieziony do prokuratury w Suwałkach.
Lewczuk powiedziała PAP, że adwokatowi został przedstawiony zarzut "sprawstwa kierowniczego przy wręczaniu korzyści majątkowej lekarzowi". Adwokat nie przyznał się do zarzutu.
Prokuratura wnioskowała do sądu o 3 miesiące aresztu dla adwokata. Jak poinformowała jej rzeczniczka, składając wyjaśnienia adwokat przed sądem przyznał się do zarzutów, dlatego sąd postanowił zastosować wobec niego poręczenie majątkowe w kwocie 50 tys. złotych i zakaz opuszczania kraju. Sąd uznał, że nie ma potrzeby stosowania wobec niego aresztu.
Podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia.
Przed Sądem Rejonowym w Lublinie trwa proces lekarza Dariusza S. oskarżonego o przyjmowanie łapówek od pacjentów. Do suwalskiej prokuratury została przekazana sprawa z wątkiem dotyczącym zamieszanego w nią adwokata.
Z dotychczasowego śledztwa wynika, że adwokat miał nakłonić pacjenta do wręczenia łapówki lekarzowi Dariuszowi S. Według tego, co powiedział oskarżony lekarz podczas procesu, był skonfliktowany z adwokatem. Dlatego ten miał użyć intrygi z wręczeniem łapówki przez pacjenta. (PAP)
bur/ wkr/ jra/