W mediach znów głośno o malezyjskim stanie Terengganu. Niedawno pojawiła się tam niecodzienna inicjatywa ratowania zagrożonych małżeństw. Teraz władze uznały, że bodźcem, stymulującym uczniów do lepszych osiągnięć w nauce mogą być ... toalety.
Jak informuje w piątek gazeta "Star", stanowy resort oświaty zalecił, by toalety w szkołach były wspólne dla uczniów i nauczycieli. Uczniom ma to jakoby dać poczucie, że są równie ważni, jak ich pedagodzy, co oczywiście zachęci młodzież do zdwojonych wysiłków...
Inicjatywa wspólnych toalet ma być dobrowolna. "Star" pisze, że jedna ze szkół już wprowadziła takie rozwiązanie i ma z tym "dobre doświadczenia".
Nauczycieli i dyrektorów szkół zachęca się też, by korzystali wraz z uczniami ze szkolnych stołówek.
Niedawno w stanie Terengganu zaoferowano parom małżeńskim, występującym o rozwód, "drugi miesiąc miodowy" na koszt państwa w nadziei, że pozwoli im to ponownie odnaleźć zagubioną gdzieś miłość.(PAP)
az/ ro/ 4943111