Były prezydent RPA i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Nelson Mandela pojawił się w środę w telewizji po raz pierwszy od października. Okazją było stulecie jego partii - Afrykańskiego Kongresu Narodowego.
93-letni bohater walki z apartheidem od kilku lat rzadko pojawia się w telewizji. Pokazała ona Mandelę, który siedząc w fotelu, otoczony przez rodzinę w swojej wiejskiej siedzibie w Qunu, powiedział, że _ był przywódcą ANC _ i cieszy się z uroczystości rocznicowych.
Ruch, który doprowadził do zniesienia apartheidu w Republice Afryki Południowej świętuje z wielką pompą setną rocznicę swego powstania. W początkach stycznia dla jej uczczenia zapalono specjalny znicz, który odbywa podróż po kraju. ANC na każdym jej etapie organizuje uroczystości. W środę rocznicowy płomień zaprezentowano byłemu przywódcy partii.
Poprzedni raz Mandelę telewizja pokazała w październiku, kiedy w swoim domu w Johannesburgu wypełniał formularz spisu powszechnego.
Za walkę z apartheidem Mandela został uwięziony na 27 lat. Uwolniony w 1990 roku, rozpoczął negocjacje z białym reżimem RPA, co doprowadziło do rozpisania - wygranych przez niego - wyborów prezydenckich w 1994 roku. Był pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA. W 1999 roku, po zakończeniu jedynej kadencji prezydenckiej, zrezygnował całkowicie z uprawiania polityki i wycofał się z życia publicznego.
Od wielu lat Mandela cierpi na bóle brzucha i potrzebuje specjalistycznej opieki medycznej. W lutym przeszedł badania w szpitalu, a przed rokiem był kilka dni hospitalizowany w Johannesburgu z powodu zapalenia dróg oddechowych. W lipcu będzie obchodzić 94. urodziny.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1342476000&de=1342562340&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=USDPLN&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CHFPLN&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej