Metro Warszawskie prowadzi wewnętrzną kontrolę w sprawie przelania 560 tys. zł na konto oszusta - poinformowali przedstawiciele tej spółki podczas czwartkowego posiedzenia rady Warszawy.
Przedstawiciele Spółki Metro Warszawskie odmówili radnym udzielania szczegółowych informacji ws. wyłudzenia pieniędzy, do momentu zakończenia wewnętrznej kontroli i śledztwa prokuratorskiego.
Rzecznik prasowy metra Krzysztof Malawko potwierdził w czwartek PAP informacje przekazane przez radio RMF, że z pracy w spółce zostały zwolnione trzy osoby: główny księgowy, kierownik działu finansowego i jego pracownik.
Śledztwo w sprawie wyłudzenia na początku września wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Z zawiadomienia złożonego przez metro wynika, iż w lipcu "osoba podszywająca się pod firmę sprzątającą metro poprzez przesłanie swojego numeru rachunku bankowego - wskazując, iż jest to rachunek firmy sprzątającej mającej kontrakt z metrem - wyłudziła 560 tys. zł jako zapłatę za to sprzątanie". Oszustwo ujawniono w sierpniu, kiedy firma sprzątająca zwróciła się do metra z monitem dotyczącym zaległej płatności.
Prokuratura zapowiedziała, że zwolni bank z tajemnicy bankowej, ustali osobę, na którą rachunek był zarejestrowany i będzie podejmowała czynności mające na celu ustalenie sprawcy lub sprawców.
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa dotyczące mienia znacznej wartości zagrożone jest karą do 10 lat więzienia. (PAP)
pro/ pz/