Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Miasto Hel zatopi statek - atrakcję dla płetwonurków

0
Podziel się:

Na 16 sierpnia wyznaczono akcję zatopienia w Zatoce Puckiej statku "Bryza",
który ma stać się atrakcją turystyczną. Miasto Hel ma nadzieję, że służący niegdyś w wojsku kuter
przyciągnie płetwonurków.

Na 16 sierpnia wyznaczono akcję zatopienia w Zatoce Puckiej statku "Bryza", który ma stać się atrakcją turystyczną. Miasto Hel ma nadzieję, że służący niegdyś w wojsku kuter przyciągnie płetwonurków.

Jak poinformował w środę PAP p.o. burmistrz Helu Jarosław Pałkowski, samorząd dysponuje już niezbędnymi pozwoleniami do przeprowadzenia prawdopodobnie pierwszej w Polsce akcji zatopienia statku. "Mamy już m.in. najważniejszy dokument - umowę nieodpłatnego użyczenia dna morskiego o powierzchni sto na sto metrów" - powiedział Pałkowski.

Burmistrz dodał, że kuter został już oczyszczony z wszelkich niepożądanych substancji, w tym ropopochodnych i przygotowany tak, by wrak był bezpieczny dla płetwonurków. W ciągu najbliższego miesiąca specjaliści mają zadbać jeszcze o łańcuchy i kotwice, którymi statek będzie przytwierdzony do dna.

"Bryza" zostanie zatopiona w Zatoce Puckiej, na wysokości miasta Hel. Jednostka ma znaleźć się około 200 metrów od brzegu, w miejscu, gdzie Bałtyk ma głębokość ok. 25 metrów.

"Bryza" to kuter łącznikowy K-18, który został zbudowany dla polskiej Marynarki Wojennej. Służbę rozpoczął w końcu 1964 roku, a zakończył w maju 2003 roku.

Licząca sobie prawie 29 metrów długości, wykonana ze stali jednostka, po wycofaniu ze służby została sprzedana firmie, która miała ją zezłomować. "Odkupiliśmy ją za około 85 tys. zł. Kolejne 50 tys. zł wydaliśmy na oczyszczenie kutra, dalsze 60 tys. zł kosztować będzie holowanie, zatopienie i zabezpieczenie statku pod wodą" - poinformował burmistrz Helu.

Miejsce, w którym spocznie "Bryza", zostanie oznaczone na wodzie specjalną boją. Z kolei na brzegu samorząd chce umieścić tablice z informacjami na temat jednostki. "Mamy nadzieję, że +Bryza+ stanie się atrakcją, która przyciągnie do miasta więcej turystów. Zależy nam głównie na ludziach uczących się nurkować, dlatego właśnie chcemy zatopić kuter blisko brzegu i na w miarę płytkiej wodzie" - wyjaśnił Pałkowski.

aks/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)