Rzecznik praw dziecka Marek Michalak uważa, że w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat dokonał się ogromny postęp w przestrzeganiu praw dzieci, ale wiele jeszcze trzeba poprawić, w tym zwłaszcza opiekę medyczną nad najmłodszymi.
Podczas środowej konferencji naukowej w Warszawie pt. "Sytuacja dzieci w Polsce. 20 lat przemian" Michalak zaznaczył, że dorobkiem tych lat jest m.in. stworzenie dzieciom możliwości wypowiadania się we własnych sprawach oraz wprowadzenie prawnego zakazu bicia dzieci.
Zdaniem rzecznika, jest jednak jeszcze bardzo dużo do poprawienia, zwłaszcza w opiece medycznej nad młodym pokoleniem. "20 lat temu wyprowadzono ze szkół opiekę lekarską i stomatologiczną. Gdy popatrzymy teraz na statystyki, to są one zatrważające. Próchnica zębów polskich dzieci jest na jednym z najwyższych poziomów w Europie" - podkreślił Michalak.
Jako kolejny problem wymienił późne wykrywanie chorób onkologicznych u dzieci. M.in. z tego powodu nowotwory są przyczyną śmierci zbyt wielu najmłodszych Polaków.
RPD zorganizował konferencję we współpracy z Komitetem Nauk o Pracy i Polityce Społecznej PAN oraz Instytutem Pracy i Spraw Socjalnych z okazji 20 rocznicy uchwalenia przez ONZ Konwencji o Prawach Dziecka.
Michalak przypomniał, że konwencja ta powstała z polskiej inicjatywy i obowiązuje obecnie w większość krajów na świecie.
Konwencję o prawach dziecka uchwalono 20 listopada 1989 r. Jest ona najbardziej rozpowszechnionym dokumentem dotyczącym praw człowieka - podpisały ją wszystkie państwa na świecie, a prawie wszystkie - z wyjątkiem Somalii i USA - ją ratyfikowały. Polska, która w 1978 r. była inicjatorem uchwalenia konwencji i autorem jej pierwotnego projektu, podpisała i ratyfikowała Konwencję w 1991 r. (PAP)
skz/ pz/ woj/
