Wnioski zawarte w raporcie NIK dotyczącym bezpieczeństwa ruchu kolejowego pomogą uzupełnić podjęte już działania w tym zakresie - twierdzi Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli, który został przedstawiony w tym tygodniu, wynika, że system bezpieczeństwa w ruchu pociągów ma wiele istotnych luk. NIK wytknęła kolejom wieloletnie zaniedbania w utrzymaniu infrastruktury, co sprawia, że liczba wypadków na kolei - choć spada - wciąż jest wysoka.
NIK zauważa, że ostatnio mniej było wypadków kolejowych i poprawia się stan infrastruktury, ale Polska wciąż zajmuje drugie (po Rumunii) miejsce w Europie pod względem liczby wypadków na kolei, a liczba ofiar w poważnych wypadkach kolejowych jest największa w Europie (ponad 10 razy większa niż w Niemczech, czy we Francji). Przyczyną wypadków najczęściej był zły stan torów, rozjazdów i urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
Według NIK, niewystarczający nadzór nad kolejami sprawował zarząd spółki PKP PLK, prezes Urzędu Transportu Kolejowego (UTK), a także minister transportu. Wszystkie wymienione podmioty ocenione zostały przez NIK negatywnie.
"Warto podkreślić, że raport dotyczy lat 2011-2012, i nie obejmuje podjętych w 2012 i 2013 r. inicjatyw zmierzających do uregulowania prawa związanego z bezpieczeństwem transportu kolejowego, jak i konkretnych działań podejmowanych przez PKP i UTK" - napisano w komunikacie resortu infrastruktury.
Rzecznik prasowy ministerstwa Piotr Popa informuje w nim, że wdrożono już m.in. przepisy dotyczące uprawnień maszynistów, a wkrótce wejdą w życie te związane z pracą dyżurnych ruchu i warunkami prowadzenia ruchu kolejowego. Wyjaśnia, że PKP i UTK podjęły do tej pory ok. 200 inicjatyw zmierzających do poprawy bezpieczeństwa ruchu kolejowego zarówno inwestycyjnych jak i organizacyjnych (m.in. modernizacja bazy technicznej, zwiększona częstotliwość audytów systemów zarządzania bezpieczeństwem, szkolenia m.in. dla dyżurnych ruchu i poprawa jakości kadr poprzez większą liczbę klas o profilu kolejarskim).
"Przynosi to już pierwsze efekty, bowiem w porównywalnych kwartałach 2012 i 2013 r. zanotowano spadek w obszarze incydentów kolejowych" - zauważą rzecznik. Dodaje, że do bezpieczeństwa na kolei przyczyni się też remont i modernizacja kilku tysięcy kilometrów linii kolejowych. (PAP)
awy/ mki/ jra/