Jeszcze nie ustaliłam terminu mojej emerytury, odejdę, gdy uświadomię sobie, że muszę - powiedziała PAP legendarna śpiewaczka operowa Monserrat Caballe, obecna na scenie od 55 lat. Jej występ - w czwartek w Warszawie.
Caballe, legendarna diwa operowa, wybitna hiszpańska sopranistka, sceniczna partnerka muzyka rockowego Freddiego Mercury'ego, zaśpiewa w czwartek w warszawskiej Sali Kongresowej.
"Gdybym mogła nie zmieniłabym niczego ani w mojej profesjonalnej karierze, ani w życiu prywatnym. Jestem szczęśliwa" - powiedziała PAP słynna śpiewaczka.
Monserrat Caballe urodziła się w 1933 r. w Barcelonie. Jej nazwisko stało się znane po premierze "Cyganerii" Giacomo Pucciniego w teatrze w Bazylei w 1956 r. Śpiewaczka wcieliła się wówczas w postać hafciarki Mimi. Do szwajcarskiej opery Caballe trafiła po bezowocnych poszukiwaniach ról we włoskich teatrach. O angażu do roli Mimi, uznawanej za jej profesjonalny debiut, śpiewaczka dowiedziała się na chwilę przed premierowym przedstawieniem, zastępując chorą koleżankę.
Dziewięć lat później Caballe zagrała w operze Geatano Donizettiego "Lukrecja Borgia". Za ten występ publiczność zgromadzona w 1965 r. w Carnegie Hall nagrodziła ją 20-minutowymi oklaskami, znakomite recenzje ukazały się w amerykańskiej prasie. Caballe uznano za gwiazdę.
Po wykonaniu partii Małgorzaty w operze "Faust" Charles'a Gounoda w Metropolitan Opera w Nowym Jorku w tym samym roku śpiewaczka rozpoczęła stałą współpracę z tym słynnym teatrem. Potem występowała na najbardziej prestiżowych scenach na świecie, m.in.: mediolańskiej La Scali, barcelońskiego Gran Teatro del Liceo, londyńskiego Royal Festival Hall i tokijskiego NHK Hall. Zagrała ponad 90 ról. Do najbardziej znanych należą jej wykonania w operach Vincenzo Belliniego, Gaetano Donizettiego, Giuseppe Verdiego i Giacomo Pucciniego.
Szerokiej publiczności Caballe jest znana dzięki duetowi z muzykiem rockowym Freddiem Mercurym, z którym w 1987 r. nagrała przebój "Barcelona". Łączący muzykę popularną i operową utwór stał się hymnem Letnich Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 r. Sopranistka wykonała go na oficjalnym otwarciu imprezy. Partię nieżyjącego od roku Mercury'ego puszczono z playbacku, a jego sylwetkę pokazano na wielkim ekranie. Na scenie śpiewaczce towarzyszyli Placido Domingo, Jose Carreras, Giacomo Aragall, Teresa Berganza i Juan Pons.
Owocem współpracy z Mercurym był też album "Barcelona", który ukazał się dopiero w 1992 r., po tragicznej śmierci muzyka.
Caballe i Mercury byli bliskim przyjaciółmi, oboje przyznawali, że łączyła ich bardzo wyjątkowa relacja. "Pamiętam go, jako bardzo wyjątkowego człowieka, wspaniałego przyjaciela i wielkiego gentlemana" - wspominała diwa. "Naprawdę bardzo za nim tęsknię" - wyznała.
"Po wspólnych występach z Freddiem, dalej interesowałam się w muzyką popularną. Nagrałam album +Monserrat Caballe i przyjaciele+, na którym śpiewam z wieloma muzykami pop" - podkreśliła w rozmowie z PAP Caballe. Sopranistka lubi eksperymentować z muzyką popularną. Śpiewała także z innymi słynnymi przedstawicielami muzyki pop i rock: Johnnym Hallyday'em, Gino Vannellim, Johnnym Loganem, Helmutem Lottim i Brucem Dickinsonem. "Nigdy nie odmówiłam propozycjom współpracy, jeżeli muzyka była naprawdę dobra" - zaznaczyła.
W naszym kraju Caballe występowała kilkakrotnie. "Polska to wspaniały kraj, pełen kultury, gdzie urodził się jeden z najlepszych papieży, jakich mieliśmy" - ocenia legenda opery.
Caballe od lat wspiera młodych artystów, wypromowała m.in. swojego wieloletniego partnera scenicznego Jose Carrerasa. Ostatnio występuje ze swoją córką Monserrat Monti.
W rozmowie z PAP Caballe zaznacza, że nie uważa Monti za swoją następczynię. "Moja córka ma swój własny styl. Oczywiście, uwielbiam z nią śpiewać, ale nie mamy zbyt wielu okazji występować razem" - podkreśla.
Diwa jest ambasadorem honorowym ONZ i ambasadorem dobrej woli UNESCO, prowadzi działalność charytatywną. (PAP)
Magda Cedro
mce/ abe/