Bardzo mroźno było w nocy z soboty na niedzielę w woj. podlaskim, gdzie temperatury sięgnęły blisko minus 30 st. Celsjusza. Najzimniejszym miejscem w kraju był Supraśl w pobliżu Białegostoku. Jednak nawet takiego mrozu nie boją się morsy, którzy mają zlot w Augustowie.
Jak poinformowało PAP IMIGW w Warszawie, najzimniej było w Supraślu - minus 29 stopni Celsjusza. Minus 28 st. było w Bondarach, zaś minus 27 st. w Suwałkach. W nocy z niedzieli na poniedziałek temperatury mają być niższe o ok. 2 stopnie Celsjusza - informują synoptycy.
Z powodu silnego mrozu, problemy z uruchomieniem swoich aut miało wielu mieszkańców woj. podlaskiego. Przedsiębiorstwa komunikacji nie miały jednak większych trudności, gdyż w niedzielę jest mniej kursów niż zwykle.
Mrozu nie bały się jednak morsy w Augustowie, gdzie odbył się ich zlot. Przy temperaturze ok. minus 15 stopni Celsjusza, blisko sto osób weszło w niedzielę do wody. By było to możliwe trzeba było skuć ponad 30 cm lodu na zamarzniętej wodzie Kanału Augustowskiego. (PAP)
bur/ mag/