Według przewodniczącego Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce muftiego Tomasza Miśkiewicza wizyta Benedykta XVI w Turcji przyczyni się do polepszenia muzułmańsko- chrześcijańskich relacji oraz przybliżenia kontaktów między Stolicą Apostolską a Turcją.
"Wiadomo, że Turcja zabiega o członkostwo w Unii Europejskiej, więc myślę, że poparcie tych starań przez Watykan pomoże we wzajemnym porozumieniu" - powiedział we wtorek PAP Miśkiewicz.
Według Miśkiewicza obawy o bezpieczeństwo papieża w Turcji były przesadzone. "Turcja liczy prawie 70 mln osób, a przeciwko wizycie protestuje ok. 20 tys. osób. Nawet jeśli ktoś odczuwa złość za słowa wypowiedziane przez papieża w Ratyzbonie, to nie powinno dojść do większych incydentów" - uważa Miśkiewicz.
"Muzułmanie w Turcji podchodzą do Benedykta XVI umiarkowanie. Będą jednak czekali na pewne słowa czy też pewne posunięcie ze strony Benedykta XVI. Niektórzy mówią o Błękitnym Meczecie, że może tam pewne słowa padną, niektórzy na pewno oczekują słów przepraszam" - dodał mufti.
Zaznaczył, że on sam nie uważa, by "aż słowo +przepraszam+ musiało paść", ale na pewno wyjaśnienie stosunku papieża do islamu w świątyni muzułmańskiej dla społeczności muzułmańskiej byłoby "idealnym" rozwiązaniem. "Myślę, że Benedykt XVI tak jak Jan Paweł II odwiedzając świątynię muzułmańską wyciągnie rękę by przedłużyć dialog chrześcijańsko-muzułmański" - dodał.
Miśkiewicz wyraził też przekonanie, że wielkie znaczenie będzie miało spotkanie z najwyższym reprezentantem tureckiego islamu Alim Bardakoglu, szefem Generalnej Dyrekcji Spraw Religijnych, nazywanym wielkim muftim Turcji.
"Spotkanie z przywódcą duchowym islamu przyniesie jak najlepsze owoce. Samo zapoznanie się obu teologów to jak najlepszy krok, myślę też, że należy spodziewać się dalszych działań na rzecz dialogu cywilizacji" - podkreślił Miśkiewicz. (PAP)
js/ pz/ jra/