Minister sportu Federacji Rosyjskiej Witalij Mutko w środę skierował list do polskiej minister sportu Joanny Muchy, w którym przekazał, że w Rosji z wielkim smutkiem i oburzeniem przyjęto agresywne działania wobec rosyjskich kibiców i turystów w Warszawie.
Poinformowała o tym na swojej stronie internetowej gazeta "Sowietskij Sport", według której rosyjski minister podkreślił, że "chuligańskie działania ekstremistycznych i innych aspołecznych grup wzniecają waśnie między narodami i szkodzą wizerunkowi Polski w oczach Rosjan oraz całej społeczności światowej".
Mutko - jak podaje rosyjska gazeta - wyraził przekonanie, że agresja ta nie jest popierana przez większość polskiego społeczeństwa. Poprosił również polską minister o dołożenie wszelkich starań w celu przeciwdziałania tej sytuacji i podjęcie jak najdalej idących kroków, mających na celu powstrzymanie bezprawnych działań w stosunku do obywateli FR, którzy przybyli do Polski, by wziąć udział w gigantycznym futbolowym święcie.
Rzeczniczka ministerstwa sportu Katarzyna Kochaniak powiedziała PAP, że resort odniesie się do treści listu, gdy go otrzyma.
Wcześniej Mutko skomentował wtorkowe burdy w Warszawie w swoim mikroblogu na Twitterze. Także te uwagi rosyjskiego ministra przytoczył na swojej stronie internetowej "Sowietskij Sport".
"Jestem zdziwiony agresją wobec naszych kibiców" - napisał Mutko. "Nie pamiętam, by podczas Euro 2008 wystąpiły takie problemy" - dodał.
Minister przekazał, że strona rosyjska przygotowuje "wystąpienie pod adresem Polski po linii dyplomatycznej".
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ kno/ jra/