Wśród zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym najliczniejszą grupą są dzieci, zwłaszcza z rodzin wielodzietnych, oraz osoby starsze - podkreślano na konferencji "Budujmy społeczeństwo dla wszystkich".
Konferencję zorganizowano w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej z okazji Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem i Wykluczeniem Społecznym. Jak powiedziała dyrektor departamentu pomocy i integracji społecznej MPiPS Krystyna Wyrwicka, zagrożonych ubóstwem jest 18 proc. rodzin z czwórką dzieci, 9 proc. z trójką i 8 proc. rodzin niepełnych.
Wyrwicka zaznaczyła, że dzieci, zagrożone ubóstwem, mają gorszy start w dorosłe życie. Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił uwagę, że często rodzice - kosztem zaspokajania innych potrzeb - posyłają dzieci na kursy, zapewniają możliwość rozwoju kulturalnego, starają się zabezpieczyć potrzeby dziecka.
"Te, które mają szansę żyć w normalnej, nawet w ubogiej rodzinie, są chronione przez rodziców" - powiedział Michalak. Zaznaczył, że wiele działań, nakierowanych na przeciwdziałanie ubóstwu, prowadzą także organizacje pozarządowe. Przypomniał, że wkrótce ma zostać przyjęta ustawa o rodzicielstwie zastępczym.
Z badań zleconych przez Biuro Rzecznika Praw Dziecka, którymi objęto około 5 tys. osób, wynika, że najbardziej zagrożone ubóstwem są dzieci w rodzinach wielodzietnych. W rodzinach z jednym dzieckiem miesięczny dochód na osobę wynosi 941 zł, a w rodzinach z czwórką i więcej dzieci - 341 zł na osobę. Z ankiety wynikało, że 60 proc. respondentów twierdziło, że ich potrzeby są zaspokajane, natomiast wg 14 proc. potrzeby są zaspokajane, ale odbywa się to kosztem rezygnacji z hobby, wyjazdów, dodatkowych zajęć.
Zdaniem wiceministra polityki społecznej Jarosława Dudy, oprócz działań prowadzonych na poziomie rządowym, konieczne jest podejmowanie inicjatyw oddolnych przez samorządy i organizacje pozarządowe.
W konferencji wzięli udział także przedstawiciele organizacji prowadzących działania na rzecz likwidacji wykluczenia społecznego i ubóstwa.
Aktor Emilian Kamiński wraz z żoną prowadzi teatr Kamienica - dochód z zakupu biletów na spektakle jest przeznaczany na rozbudowę jadłodajni dla bezdomnych i wykluczonych. "To, co możemy dla tych ludzi zrobić, to ich nakarmić, nieraz porozmawiać. Nie możemy ich zmusić, żeby nie pili - a ubóstwo i wykluczenie często związane jest z alkoholizmem - bo są ludźmi wolnymi" - powiedział Kamiński.
Jego zdaniem najtrudniejszą rzeczą dla bezdomnych jest brak nadziei. "Pieniądze to rzecz nabyta, a nadzieja albo jest w człowieku, albo jej nie ma" - powiedział. Z przedstawionych na konferencji danych wynika, że na świecie żyje około 80 mln osób poniżej progu ubóstwa, w Polsce jest ich około 4,5 mln.
Z danych Eurostatu wynika, że prawie trzy czwarte Europejczyków (73 proc.) uważa, że ubóstwo jest w ich kraju zjawiskiem powszechnym, a 84 proc. uznaje, że w ciągu ostatnich trzech lat nasiliło się. Poniżej progu ubóstwa żyje 80 mln Europejczyków, czyli 17 proc. społeczności UE. Za powszechne zjawisko ubóstwo uznaje 96 proc. Węgrów, 92 proc. Bułgarów, 71 proc. Polaków i 54 proc. Finów. (PAP)
dom/ itm/ mow/
