Stan 8-letniej dziewczynki, u której w sobotę potwierdzono zakażenie wirusem A/H1N1, jest ciężki - mówi rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar.
Jak zaznaczył, dziewczynka przechodzi także infekcję bakteryjną - na razie nie ma pewności, co jest bezpośrednią przyczyną jej złego stanu.
Chora jest obywatelką USA polskiego pochodzenia, w sobotę potwierdzono u niej nową odmianę grypy. Dziecko przebywa obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w warszawskim szpitalu przy ul. Niekłańskiej. Osoby, które miały z nim kontakt, zostały objęte nadzorem sanitarno-epidemiologicznym. Dziewczynka jest w Polsce od 26 czerwca, objawy grypy wystąpiły u niej kilka dni po przylocie.
Do tej pory w naszym kraju odnotowano łącznie 25 przypadków nowej odmiany grypy.
Wirus A/H1N1 to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy świńskiej grypy są podobne do tych towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która w czerwcu ogłosiła pandemię, ostrzega przed dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa na świecie. Zdaniem szefowej WHO Margaret Chan, obecnie nie da się już powstrzymać tego procesu. Jak informuje WHO, grypa zaatakowała ludzi już w ponad 100 krajach i jakkolwiek zasadniczo przebieg choroby nie jest ciężki, zapada na nią coraz więcej ludzi. Rośnie też liczba zgonów, głównie wśród ciężarnych kobiet oraz osób, cierpiących na inne dolegliwości.
Raport Money.pl | |
---|---|
*W Polsce jest wirus. Walka z pandemią to koszt 400 mln zł * Aby zabezpieczyć szczepionki przeciw grypie tylko dla 20 proc. polskiego społeczeństwa, budżet musiałby wyłożyć ponad 210 mln zł, plus koszty ich przechowywania. Czytaj w Money.pl |