Stołeczna policja zatrzymała podejrzanego o napady na placówki bankowe w Warszawie i okolicach. W ciągu kilku ostatnich miesięcy mężczyzna miał dokonać siedmiu rozbojów. Zastraszał pracowników przedmiotem przypominającym broń i żądał wydania pieniędzy.
Jak poinformowała policja, zatrzymany w Warszawie 27-letni Mariusz Ś. decyzją sądu trafił do aresztu. Według policji pierwszego rozboju miał dokonać w lutym w Sulejówku, kolejnych w Nowym Dworze Mazowieckim, Wesołej, Międzylesiu, Warszawie i Markach.
Mężczyzna przywłaszczył w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych, a z rabunku uczynił główne źródło dochodu. Przyznał się do zarzutów; tłumaczył, że napadał na banki, bo zmuszała go do tego sytuacja materialna. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej w Money.pl