W obliczu kryzysu konieczne jest państwo aktywne i sprawne - oświadczyła wiceprezes PiS Aleksandra Natalli-Świat na kongresie PiS podczas debaty poświęconej polityce rozwoju. Opowiedziała się też za wzrostem inwestycji z budżetu państwa.
"Właśnie dziś w trudnych czasach konieczne jest, abyśmy mieli państwo aktywne i sprawne" - podkreśliła Natalli-Świat, wcześniej wymieniwszy symptomy kryzysu gospodarczego.
Zaznaczyła, że również kryzys może być szansą dla Polski, jeśli uda się jej utrzymać szybsze tempo rozwoju, niż inne kraje. Ale - jak podkreśliła - aby to osiągnąć, potrzebne są odważne działania.
Jak mówiła, w obliczu kryzysu inne państwa europejskie planują inwestycje, a polski rząd chce je ograniczyć.
Według niej, przed "kryzysem nie można się ukryć", ale można "uciec do przodu" - zwiększając inwestycje, nawet jeśli zostanie zwiększony deficyt. Zastrzegła jednocześnie, że PiS nie proponuje "niekontrolowanego wzrostu deficytu" budżetowego.
Natalli-Świat podkreśliła też m.in., że konieczne jest tworzenie "otoczenia gospodarki" - dróg, autostrad, lotnisk, bo bez tego, gospodarka nie będzie działać dobrze.
Zaznaczyła również, że za rządów PiS powstało 1,3 mln miejsc pracy, a przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 22 proc. (PAP)