Przechodzące w piątek wieczorem nad woj. śląskim nawałnice i trąba powietrzna spowodowały śmierć jednej osoby; dwie inne są ranne. Zła pogoda przyczyniła się też do wypadku autobusu; rannych jest 15 osób - informuje straż pożarna.
Jak powiedziała PAP Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, w wyniku żywiołu zginęła jednak osoba w miejscowości Kalina w powiecie lublinieckim. Szczegóły tego wypadku nie są jeszcze znane. Dwie inne osoby są ranne.
Nawałnice wyrządziły poważne szkody w co najmniej kilku wioskach, przede wszystkim w powiecie lublinieckim" - powiedziała Gołębiowska.
Dodała, że gwałtowne burze i trąba powietrzna prawdopodobnie przyczyniły się też do wypadku autobusu na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Łęg k. Częstochowy. Wiatr zepchnął autobus do rowu. Rannych zostało 15 osób. Przejazd tą trasą jest utrudniony.
Z informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego wynika, że przemieszczająca się z terenu Opolszczyzny trąba powietrzna i nawałnica dotknęła powiaty gliwicki, lubliniecki i częstochowski, mniej więcej do linii Blachownia-Mykanów.
Dyżurny centrum zarządzania kryzysowego w Częstochowie powiedział PAP, że dotknięte żywiołem są m.in. gminy Mykanów, Blachownia, Kruszyna. "Zgłoszeń jest tak dużo, że na razie nie jesteśmy w stanie tego podsumować" - powiedział.
Ze wstępnych informacji wynika, że we wsiach tych powiatów poważnie uszkodzone są domy, zerwane dachy. Żywioł przemieszcza się w kierunku woj. łódzkiego.(PAP)
mab/ la/