Ośmiu Irakijczyków zatrzymali funkcjonariusze Straży Granicznej w Stuposianach w Bieszczadach - poinformowała PAP rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału SG por. Elżbieta Pikor.
Nielegalni imigranci przekroczyli ukraińsko-polską granicę idąc nocą przez kilkanaście godzin i dotarli do starej leśniczówki w Bukowcu. Fatalne warunki atmosferyczne panujące w Bieszczadach spowodowały, że Irakijczycy byli bardzo zmęczeni i wyziębieni.
"Wśród zatrzymanych była m.in. 48-letnia kobieta z trójką pełnoletnich już dzieci. Ponieważ kobieta źle się poczuła, udzielono jej pomocy lekarskiej w szpitalu w Ustrzykach Dolnych" - powiedziała Pikor.
Wszyscy Irakijczycy pochodzą z Bagdadu. Jak wyjaśnili, celem ich podróży miała być Szwecja, gdzie oczekiwali na nich znajomi. Za przerzut z Iraku na Zachód zapłacili w swoim kraju po 10 tysięcy dolarów od osoby. Przy sobie mieli jeszcze łącznie trzy tysiące dolarów.
"Wszyscy zostali przekazani ukraińskim służbom granicznym" - dodała Elżbieta Pikor. (PAP)
msz/ wkr/ jra/