Poseł PO Sławomir Nitras zapowiedział pozwanie do sądu w trybie wyborczym senatora Krzysztofa Zarembę. Obaj kandydują w wyborach do PE w okręgu zachodniopomorsko- lubuskim - Nitras z listy Platformy, Zaremba - Libertasu.
Szef sztabu wyborczego kampanii wyborczej PO w tym okręgu poseł Michał Marcinkiewicz powiedział dziennikarzom w poniedziałek w Szczecinie, że dwa pozwy przeciwko Zarembie trafią do sądu najpóźniej do wtorku rano.
"Poseł Zaremba oczernia, lży, szykanuje posła Nitrasa i wprowadza opinię publiczną w błąd rozpowszechniając nieprawdziwe informacje na jego temat. Dlatego zdecydowaliśmy się sprawę skierować do sądu" - powiedział Marcinkiewicz.
W przedstawionych dziennikarzom pierwszym wniosku do sądu Nitras domaga się przeprosin m.in. za słowa Zaremby, że "członkostwo w sejmowej Komisji Skarbu służyło Nitrasowi do załatwiania kolegom stanowisk w radach nadzorczych i zarządach spółek skarbu państwa" oraz za wypowiedź, że "Nitras nie posiada wiedzy na temat Stoczni Szczecińskiej Nowa (..) poseł Nitras był odpowiedzialny za nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej posła Marcinkiewicza".
Nitras domaga się również przeprosin za to, że Zaremba nazwał go "cyrulikiem", co uznał on za określenie pejoratywne.
W drugim wniosku poseł PO domaga się przeprosin od Zaremby za stwierdzenia, że "istnieje szereg nieprawidłowości i niejasności, co do faktycznego statusu majątkowego oraz przejrzystości wykonywania funkcji publicznej pełnionej przez Nitrasa".
Nitras chce by senator opublikował swoje przeprosiny w mediach ogólnopolskich i regionalnych.
Zaremba - który jeszcze do niedawna był członkiem PO - powiedział PAP, że bardzo się cieszy, że w "końcu poseł Nitras przeszedł od słów do czynów".
"Pan poseł zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji w jakiej w tej chwili się znalazł: +spokojnie panie Nitras - wszystko się wyjaśni+" - dodał Zaremba.(PAP)
szt/ mok/ mow/