Przedsiębiorca branży budowlanej Krzysztof Wójcik, który został nowym krakowskim Królem Kurkowym rozpoczął w sobotę panowanie. Podczas uroczystości intronizacji na Rynku Głównym od swojego poprzednika Jana Okońskiego odebrał symbol władzy - srebrnego kura.
Krzysztof Wójcik swój tytuł wywalczył w połowie maja podczas tradycyjnego strzelania do sylwetki drewnianego kura.
Sygnałem do rozpoczęcia sobotniej intronizacji Króla Kurkowego na Rynku Głównym w Krakowie był wystrzał z armatki - wiwatówki. Nowy Król Kurkowy, który przybrał przydomek "Rozważny", życzył krakowianom, aby okres jego panowania był czasem pogodnym i szczęśliwym.
Symbole władzy odebrali również marszałkowie Józef Hojda i Krzysztof Karbowski. Wybrano też Małego Króla Kurkowego, którym w tym roku został Grzegorz Łukasiewicz z Prywatnej Szkoły Podstawowej nr 1. Małymi marszałkami została Kasia Zarzycka i Maciej Grochal.
Bractwo Kurkowe w Krakowie jest jednym z najstarszych stowarzyszeń na świecie. Swoje powstanie wywodzi od lokacji miasta na prawie magdeburskim w 1257 r. Obowiązkiem braci strzeleckiej była obrona grodu przed najeźdźcami.
Najwspanialszym klejnotem krakowskiego Bractwa Kurkowego, stanowiącym jego symbol, jest srebrny kur z kamieniami szlachetnymi. Jest to podarunek od Rady Miasta otrzymany w 1565 r. Legenda wiąże przekazanie tego klejnotu braciom przez króla Zygmunta Augusta. Podczas uroczystości używana jest obecnie wierna kopia kura, którą w latach 1964-1965 zrobił artysta rzeźbiarz i cyzler Wiesław Łabędzki.
Obecnie Krakowskie Bractwo Kurkowe liczy około 200 członków. Członkiem bractwa może być każdy pełnoletni i niekarany obywatel Krakowa, który odbył roczny staż kandydacki, ma nieskazitelną opinię i opinie polecające od dwóch braci. W wyjątkowych sytuacjach Rada Starszych zgadza się na osoby mieszkające poza miastem.
Tytułami braci honorowych szczyci się ponad 20 osób. Otrzymali je m.in. Jan Paweł II, prezydenci: Aleksander Kwaśniewski, Ryszard Kaczorowski, Lech Wałęsa i George W. Bush, a także m.in. kard. Stanisław Dziwisz, prof. Antoni Dziadkowiak, Aleksander Gudzowaty i minister obrony narodowej Bogdan Klich.(PAP)
rgr/ wos/ ura/