Od wielu miesięcy Irak aktywnie pomaga Iranowi w omijaniu sankcji międzynarodowych nałożonych na ten kraj w odpowiedzi na kontynuację programu nuklearnego - podał w niedzielę "New York Times" powołując się na amerykańskie źródła rządowe.
Prezydent Barack Obama w zeszłym miesiącu ogłosił, że zakazuje wszelkich transakcji z amerykańskim systemem bankowym mieszczącemu się w Bagdadzie bankowi Elaf Islamic Bank.
Jak ustaliła administracja USA, bank ten był elementem sieci instytucji finansowych, które zapewniają Iranowi dopływ funduszy w okresie obowiązywania sankcji. Instytucje te uczestniczą również w operacjach przemytu ropy naftowej.
Administracja Obamy - jak pisze "NYT" - pragnie uniknąć otwartej konfrontacji z rządem irackiego premiera Nuriego Malikiego. Prowadzi jednak z nim poufne rozmowy dyplomatyczne skarżąc się na współpracę Iraku z Iranem.
Jak podaje nowojorski dziennik, Irak pozwolił również skorzystać ze swojej przestrzeni powietrznej samolotom irańskim z dostawami dla walczącego z powstańcami reżimu w Syrii.
Kiedy Waszyngton interweniował w tej sprawie w Bagdadzie, rząd irański zmienił trasę lotów do Syrii.
Amerykańskie Ministerstwo Skarbu, które zajmuje się pilnowaniem przestrzegania sankcji, zapewnia jednocześnie, że rząd amerykański "będzie nadal czynił starania, aby zapobiec omijaniu przez Iran sankcji, w Iraku czy gdziekolwiek indziej".
Z Iraku pod koniec ub. roku wycofały się ostatnie wojska USA. Eksperci niejednokrotnie przestrzegali, że zdominowany przez szyitów rząd w Bagdadzie będzie sympatyzował z Iranem, rządzonym przez duchownych szyickich.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ro/