Władze Kirgistanu powiadomiły w czwartek, że otrzymały list od prezydenta USA Baracka Obamy z propozycjami rozszerzenia współpracy między dwoma krajami.
W liście Obama chwali relacje USA z Kirgistanem i wyraża nadzieję na dalsze wzmocnienie "różnych form współpracy" - podało biuro kirgiskiego prezydenta Kurmanbeka Bakijewa.
W dokumencie nie ma mowy o bazie lotniczej Manas, którą Amerykanie mają opuścić do 18 sierpnia. W lutym Kirgistan zdecydował się na wyproszenie z bazy wojsk USA, a w kwietniu wypowiedział umowy korzystania z bazy 11 państwom uczestniczącym w operacji antyterrorystycznej w Afganistanie. Biszkek tłumaczył decyzję o zamknięciu bazy m.in. tym, że Amerykanie nie chcą płacić więcej za dzierżawę,
Jednak we wtorek minister spraw zagranicznych Kirgistanu Kadyrbej Sarbajew powiedział, że jego kraj jest "gotów do dyskusji" na temat wykorzystania swojego terytorium do pomocy siłom koalicji. (PAP)
awl/ mhr/
4176871