Rządowy projekt założeń do projektu ustawy o lobbingu jest niezgodny z zasadami przyjętymi w Unii Europejskiej, szkodliwy dla procesu stanowienia prawa oraz jego jakości - oceniają członkowie Obywatelskiego Forum Legislacji.
Obywatelskie Forum Legislacji zrzesza przedstawicieli organizacji pozarządowych, środowisk naukowych, kancelarii prawniczych oraz profesjonalnych lobbystów, którzy uczestniczą w procesie stanowienia prawa.
Witold Michałek z Business Centre Club podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że Obywatelskie Forum Legislacji postrzega lobbing jako "partycypację strony społecznej w procesie stanowienia prawa".
Członkowie Forum przyznawali, że oczekiwali, iż nowa ustawa będzie zgodna z zasadami przyjętymi w UE, gdzie "lobbing jest formą korzystania z uprawnień przysługujących obywatelom demokratycznego państwa".
"Lobbing polega przede wszystkim na dostarczaniu informacji decydentom tak, by mogli oni podejmować dobre decyzje. Kontakty między decydentami a stroną społeczną powinny być jak najszersze oraz jak najtrwalsze" - dodał.
Ocenił, że projekt założeń został "napisany na zamówienie polityczne". "Wyraźnie widać, że lobbing nie jest traktowany jako instrument społeczeństwa obywatelskiego, tylko jako podejrzana działalność, a wszyscy, którzy w niej występują, też są podejrzani. Z projektu wynika, że proces stanowienia prawa należy jednoznacznie odseparować - za pomocą różnych metod, m.in. mitręgi biurokratycznej oraz szczegółowej kontroli - od tych, którzy lobbują" - dodał Michałek
Zgodnie z projektem, lobbyści mają dzielić się na dwie kategorie: zawodowych i niezawodowych.
Zawodowymi lobbystami mają być, podobnie jak w obecnie obowiązującej ustawie, osoby prowadzące działalność lobbingową w imieniu osób trzecich, za wynagrodzeniem. Natomiast lobbing niezawodowy będzie mógł być prowadzony przez osoby fizyczne na rzecz podmiotów pozarządowych (np. stowarzyszeń, fundacji, izb gospodarczych), na swoją rzecz lub rzecz swojej grupy interesu. Z tą różnicą, że lobbing taki będzie prowadzony bez wynagrodzenia.
Grażyna Kopińska z Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego zwróciła uwagę, że taki podział wyklucza z uczestniczenia w procesie legislacyjnym organizacje pozarządowe, które działają w interesie i na rzecz dobra wspólnego, publicznego. Chodzi np. o działania Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego, mające na celu zmianę przepisów w sprawie finansowania kampanii wyborczych, w tym likwidacji anonimowych zbiórek pieniędzy - dodała Kopińska.
W opinii Obywatelskiego Forum Legislacji, rządowe propozycje dyskryminują lobbystów niezawodowych. Tylko lobbyści zawodowi będą mogli osobiście lobbować w urzędach. Natomiast niezawodowi będą mogli jedynie przedkładać swoje propozycje na piśmie. Zgodnie z projektem zasada ma być stosowana w administracji rządowej, komisjach sejmowych i senackich oraz w Kancelarii Prezydenta.
Obywatelskie Forum Legislacji krytykuje zapis projektu, który odmawia lobbystom niezawodowym prawa do żądania przez nich pisemnego ustosunkowania się władzy do ich postulatów. Prawo takie ma przysługiwać wyłącznie lobbystom zawodowym.
Michałek skrytykował również propozycję, by nadzór nad rejestracją i działalnością lobbystów został przejęty przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Obecnie zajmuje się tym resort spraw wewnętrznych i administracji.
Zgodnie z rządowymi propozycjami, CBA nie tylko będzie prowadziło rejestr lobbystów zawodowych, ale również kontrolowało wszelką działalność lobbingową. Lobbyści zawodowi będą mieli obowiązek raz w roku składać CBA sprawozdania ze swej działalności.(PAP)
dol/ pad/ jbr/