Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Oczekiwanie przed referendum w fabryce Fiata

0
Podziel się:

Nastrój nerwowego oczekiwania panuje wśród załogi fabryki Fiata w Pomigliano
d'Arco przed wtorkowym referendum na temat warunków porozumienia z koncernem w sprawie planów
przeniesienia tam z Polski produkcji nowej pandy.

Nastrój nerwowego oczekiwania panuje wśród załogi fabryki Fiata w Pomigliano d'Arco przed wtorkowym referendum na temat warunków porozumienia z koncernem w sprawie planów przeniesienia tam z Polski produkcji nowej pandy.

Referendum rozpocznie się we wtorek o godzinie 8.00. Weźmie w nim udział 5133 robotników, z których część przebywa obecnie na przymusowym urlopie z powodu wstrzymania tam produkcji samochodów alfa romeo.

W przeddzień głosowania pracownicy otrzymali od dyrekcji płytę DVD, na której tłumaczy się warunki porozumienia w sprawie rozpoczęcia w połowie przyszłego roku produkcji nowego modelu pandy. To zaś, tłumaczy koncern, wymaga wielkiej restrukturyzacji i modernizacji zakładu w Pomigliano d'Arco oraz zmian organizacji pracy. Fiat deklaruje gotowość zainwestowania w tę filię 700 milionów euro.

Warunki umowy zaakceptowały 4 związki zawodowe, a przeciwny jest jej lewicowy związek metalowców Fiom, który nie akceptuje planów dotyczących rozkładu poszczególnych zmian oraz zaostrzenia zasad ogłaszania strajku i metod ograniczenia nieobecności w pracy. Ta ostatnia sprawa odgrywa szczególne znaczenie ze względu na wysoką absencję wśród pracującej tam załogi.

Media poinformowały w przeddzień referendum, że dyrekcja turyńskiego koncernu w przypadku braku zdecydowanego "tak" nie tylko rozważa już "plan B", jakim miałoby być pozostawienie produkcji pandy w Tychach, ale także "plan C", czyli zamknięcie fabryki w Pomigliano d'Arco i powołanie tam nowej struktury oraz ponowne przyjęcie wszystkich pracowników, każdego po kolei na mocy nowego kontraktu. Procedura przypominałaby rozwiązanie kryzysu wokół linii lotniczych Alitalia, gdzie najpierw zwolniono wszystkich zatrudnionych, a potem podpisano z nimi nowe umowy o pracę.

Jednocześnie zaostrza się konflikt wokół fabryki Fiata w Termini Imerese na Sycylii, przeznaczonej do likwidacji w przyszłym roku. W poniedziałek jej robotnicy przeprowadzili strajk na znak protestu przeciwko słowom dyrektora generalnego firmy Sergio Marchionne, który zarzucił im, że przed tygodniem ogłosili strajk tylko po to, by móc obejrzeć mecz Włochów na Mundialu.

Sylwia Wysocka(PAP)

je/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)