W niedzielę od rana trwa w Częstochowie referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta Tadeusza Wrony. Uprawnionych do udziału w głosowaniu jest prawie 197 tys. mieszkańców miasta.
Aby referendum było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej 30 788 wyborców. To 3/5 liczby osób biorących udział w drugiej turze wyborów z 2006 r., w których Wrona został wybrany na prezydenta.
Wstępne wyniki referendum mogą być znane w niedzielę późnym wieczorem lub w nocy, te oficjalne - najprawdopodobniej w poniedziałek.
Po raz pierwszy Wrona był prezydentem Częstochowy w latach 1990-95, w latach 1997-2001 był posłem AWS. Liczącym prawie ćwierć miliona mieszkańców miastem zaczął rządzić ponownie w roku 2002. Wygrał także kolejne wybory, w 2006 r. Jest wiceprezesem Związku Miast Polskich.
Wniosek o przeprowadzenie referendum złożyli mieszkańcy, niezadowoleni z polityki prowadzonej przez prezydenta. Jak informuje TVN24, chodzi m.in. o _ nietrafione inwestycje i politykę nadmiernie uwzględniającą interesy Jasnej Góry _.
To kolejne w ostatnim czasie w woj. śląskim referendum w sprawie odwołania lokalnych władz. Przed tygodniem w Gliwicach zorganizowano głosowanie w sprawie odwołania prezydenta Zygmunta Frankiewicza i tamtejszej rady miejskiej. Tamto referendum było nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.