*Około tysiąc opolan uczestniczyło w czwartek w nocy w widowisku plenerowym nad brzegiem Odry w centrum miasta. W świętojańskim spektaklu wzięli udział artyści tańca nowoczesnego, zespół pieśni i tańca, teatr ognia oraz orkiestra dęta. *
Spektakl - oparty na zwyczajach związanych z najkrótszą nocą w roku - przygotował Andrzej Czernik z opolskiego teatru Eko-Studio. To kolejna - po reymontowskich "Chłopach", "Weselu" Wyspiańskiego, musicalu "Wybór" o współczesnych opolanach, i wariacji na temat "Romea i Julii" Szekspira - plenerowa produkcja teatru.
"Opieramy się na zwyczajach świętojańskich. Wianki, to zwyczaj wschodni, ale tradycja jest piękna i nie powinniśmy o tym zapominać" - powiedział PAP reżyser widowiska.
W spektaklu brał udział Zespół Pieśni i Tańca "Opole", artyści tańca nowoczesnego, szczudlarze i zespół teatru ognia. Na czas widowiska Odra stała się ekranem, na którym - dzięki specjalnemu projektorowi - prezentowano przygotowane wcześniej wizualizacje.
"Rzeka łączy oba swoje brzegi. Jest ekranem, na którym pokazaliśmy gwiazdy i planety, przyciągnęliśmy niebo do ziemi. W tym spektaklu pokazujemy historię i tradycję, bez której zabilibyśmy sami siebie" - wyjaśnił Czernik.
Zgodnie ze staropolską tradycją, wszystkie panie mogły puścić na rzekę wianki - przygotowane przez siebie, albo zrobione na miejscu. "Na miejscu były florystki, które pomagały chętnym zrobić świętojański wianek" - zaznaczył reżyser.
Widowisko - mimo padającego deszczu - oglądało około tysiąca widzów zgromadzonych na prawym brzegu Odry. "To naprawdę fantastyczne wydarzenie w tę najkrótszą noc w roku. Przeżycie jest niemal magiczne" - mówili opolanie. (PAP)
jsz/ sto/