Premier Rosji Władimir Putin poniżył pamięć milionów Ukraińców, którzy zginęli w walce z faszyzmem podczas II wojny światowej - oświadczyły dwie opozycyjne deputowane do ukraińskiego parlamentu, prosząc MSZ Ukrainy o ocenę wypowiedzi szefa rządu Rosji.
"Swymi słowami Putin obraził tysiące żyjących ukraińskich weteranów, dla których Dzień Zwycięstwa nad faszyzmem jest najważniejszym dniem w życiu" - napisały w piątek w swym apelu do MSZ Iryna Heraszczenko i Olha Herasymiuk z bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona.
Oburzenie posłanek wywołała wypowiedź Putina, która padła w czwartek, podczas jego dorocznego teledialogu z obywatelami.
Komentując słowa jednego z widzów, iż ZSRR nie wygrałby II wojny światowej, gdyby Rosja i Ukraina nie znajdowały się wtedy w jednym państwie, Putin oświadczył, że się z tym nie zgadza. "Tak czy inaczej wygralibyśmy, ponieważ jesteśmy krajem zwycięzców" - powiedział.
"Jednak bez wątpienia, kiedy byliśmy razem, stanowiliśmy o wiele potężniejszą siłę. Właśnie dlatego myślący zdrowo, patriotycznie nastawieni działacze państwowi, nigdy nie dopuszczali nawet myśli o rozdzieleniu tych trzech wspólnych składników, którymi są Rosja, Białoruś i Ukraina" - dodał rosyjski premier.
Oświadczenie Putina poruszyło także byłego ministra spraw zagranicznych Ukrainy, Borysa Tarasiuka.
Przypomnę "tylko jeden fakt: straty Ukraińców w II wojnie światowej wyniosły nie mniej niż 14 milionów ludzi, lub od 40 do 44 proc. ogólnych strat ludzkich ZSRR. Ukraina stała się wówczas jedną z głównych aren działań bojowych, a jej synowie - niestety - dość często walczyli po różnych stronach barykady" - napisał Tarasiuk na swym blogu na stronie niezależnej gazety internetowej "Ukrainska Prawda".
Jeszcze w piątek po południu rzecznik MSZ Ukrainy Ołeksandr Dikusarow powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że ukraińska dyplomacja nie wypracowała dotychczas stanowiska w sprawie wypowiedzi Putina.
Wieczorem głos w tej sprawie zabrał dyrektor departamentu polityki informacyjnej MSZ, Ołeh Wołoszyn. "Stanowisko Ukrainy jest jasne: w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej w walce z faszyzmem zwyciężyły wszystkie narody Związku Radzieckiego, wobec czego wszystkie są narodami-zwycięzcami" - oświadczył dyplomata.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/