# dochodzą wypowiedzi artystów oraz informacja o nowym prezydencie Polskiej Akademii Filmowej #
19.03. Warszawa (PAP) - Dramat "Róża" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego zdobył Polską Nagrodę Filmową Orła 2012 w kategorii najlepszy film. Statuetki, przyznane przez Polską Akademię Filmową, wręczono w poniedziałek podczas gali w Teatrze Narodowym w Warszawie.
Smarzowski, jako autor "Róży", zwyciężył również w kategorii najlepszy reżyser. Nagrody dla najlepszych aktorów pierwszoplanowych przyznano Agacie Kuleszy za rolę w "Róży" oraz Robertowi Więckiewiczowi za rolę w filmie Agnieszki Holland "W ciemności".
Dramat w reżyserii Smarzowskiego, triumfator poniedziałkowego wieczoru, to poruszająca opowieść o dojrzewaniu do miłości dwojga dorosłych, okaleczonych przez wojnę ludzi, którym wojna odebrała najbliższych. Latem 1945 r. na teren Mazur dociera były akowiec, Tadeusz. W sierpniu 1944 r. mężczyzna ten walczył w Powstaniu Warszawskim, był świadkiem śmierci własnej żony, zabitej w okrutny sposób. Po wyzwoleniu zawędrował na Mazury, postanowił bowiem przekazać wdowie pamiątki po żołnierzu Wehrmachtu, którego śmierci także był świadkiem. Tadeusz trafił do domu Róży (w tej roli nagrodzona Agata Kulesza), a następnie poznał dramatyczną historię jej życia.
W kategorii najlepszy polski obraz ubiegłego roku "Róża" pokonała filmy "W ciemności" Agnieszki Holland i "Sala samobójców" Jana Komasy.
O Orła 2012 w kategorii reżyseria walczyli, oprócz Smarzowskiego, ci sami artyści: Holland - nominowana za dramat "W ciemności", i Komasa - z nominacją za "Salę samobójców".
"Wojtek Smarzowski jest wielką nadzieją polskiego kina. Jest bardzo utalentowany i uczciwy w tym, co robi" - tak na nagrodę dla kolegi zareagowała w poniedziałek Agnieszka Holland.
Aktor Robert Więckiewicz w kategorii główna rola męska pokonał Marcina Dorocińskiego, nominowanego za rolę Tadeusza w "Róży", i Jakuba Gierszała, którego akademia nominowała do nagrody za rolę w "Sali samobójców".
W filmie "W ciemności" Więckiewicz wcielił się w postać Polaka Leopolda Sochy, który podczas II wojny światowej przez wiele miesięcy ukrywał w kanałach Żydów z lwowskiego getta. "To był dla mnie bardzo ważny film" - powiedział Więckiewicz, odbierając Orła. "Wszystkie filmy, w których grałem były dla mnie ważne, ale ten był szczególny, wyjątkowy. Z różnych powodów" - zaznaczył aktor.
Ze sceny Więckiewicz dziękował m.in. autorce zdjęć do tego filmu, Jolancie Dylewskiej. "Bardzo pięknie oświetliła moje +trudne+ oczy" - ocenił. Zwrócił się także do reżyserki. "Agnieszka, dziękuję ci bardzo za zaproszenie do tej fantastycznej podróży. Jestem szczęśliwy, że mogłem z tobą pracować" - powiedział Więckiewicz. Przyznał jednocześnie, że przed galą Orłów był przekonany, że statuetkę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego otrzyma Dorociński za rolę w "Róży".
W kategorii główna rola kobieca o nagrodę, oprócz Agaty Kuleszy, walczyły: Roma Gąsiorowska, nominowana za rolę w filmie "Ki" w reżyserii Leszka Dawida, oraz Agnieszka Grochowska, której nominację przyznano za rolę w filmie "W ciemności". "Uważam, że +Róża+ jest najważniejszym filmem, w jakim zagrałam" - komentowała Kulesza. Już po gali przyznała: "Ja nie wybieram filmów, to one mnie wybierają. Nie jestem aktorką zasypaną scenariuszami".
Podczas ceremonii w Teatrze Narodowym nagrody przyznano też m.in. w kategoriach: aktor drugoplanowy, aktorka drugoplanowa, scenariusz, zdjęcia, muzyka, scenografia, kostiumy oraz odkrycie roku.
W kategorii aktor drugoplanowy Orła zdobył Jacek Braciak za rolę w "Róży". W kategorii drugoplanowa aktorka statuetkę otrzymała natomiast Kinga Preis, doceniona przez akademię za rolę żony Leopolda Sochy, Wandzi, w filmie Holland "W ciemności". Odbierając swoją nagrodę, Preis podkreśliła, że "przyjmuje ją z pokorą". "Pięknie dziękuję wszystkim ludziom, z którymi miałam zaszczyt pracować. Dziękuję za wrażliwość, za pasję, za opiekę" - powiedziała aktorka.
Za scenariusz Orła przyznano Michałowi Szczerbicowi, scenarzyście "Róży". Nagrodę w kategorii zdjęcia otrzymała operatorka Jolanta Dylewska, autorka zdjęć do filmu "W ciemności", którego akcja rozgrywa się w kanałach. Autorem najlepszej muzyki okazał się Michał Lorenc, który skomponował muzykę do filmu "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł".
Orła w kategorii scenografia zdobyli Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński (autorzy scenografii do filmu "Młyn i krzyż"), a w kategorii kostiumy triumfowała Dorota Roqueplo (kostiumy do filmu "Młyn i krzyż").
W kategorii odkrycie roku, gdzie o nagrodę walczyło trzech reżyserów, Orła zdobył Komasa za "Salę samobójców". Pokonał w tej kategorii Adriana Panka - nominowanego do statuetki za film "Daas", i Leszka Dawida - nominowanego za film "Ki".
Orła 2012 za osiągnięcia życia odebrał reżyser Janusz Majewski, twórca serialu "Królowa Bona" oraz filmów "Zaklęte rewiry", "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny", "C.K. Dezerterzy". "To bardzo miła nagroda, ale wolałbym dziś dostawać nagrodę za debiut" - powiedział, przyjmując honorową statuetkę. Na scenie Majewskiemu gratulował minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. Podsumowując ceremonię, minister ocenił: "Możemy być z polskich filmów dumni".
Funkcję prezydenta przyznającej Orły Polskiej Akademii Filmowej, w skład której wchodzi ponad 500 osób, powierzono w 2008 roku Agnieszce Holland.
Podczas poniedziałkowej gali Holland ogłosiła nazwisko nowego prezydenta tej akademii, na którego wybrany został reżyser Dariusz Jabłoński, pomysłodawca i organizator Polskich Nagród Filmowych Orły.
Orły są przyznawane corocznie od 1999 roku. Tegoroczna gala była 14. w historii tych nagród. (PAP)
jp/ hes/ gma/ ekr/ dog/ rda/