Do 12 lat więzienia grozi 35-latkowi, którego zielonogórska prokuratura oskarżyła o napady na sklepy w tym mieście. Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie skierowano do sądu - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Przestępstwa miały miejsce w marcu i kwietniu br. Mężczyzna, posługując się bronią, miał terroryzować sprzedawców i zabierać pieniądze.
Jak ustaliła prokuratura, 17 marca w godzinach wieczornych oskarżony wtargnął do jednego z zielonogórskich sklepów. Twarz miał owiniętą szalikiem. Z nożem podszedł do sprzedawczyni i zażądał pieniędzy. Zabrał prawie dwa tys. zł.
28 kwietnia sprawca, posługując się bronią, zabrał sprzedawcy ponad 400 zł. Podejrzanego zatrzymano podczas obławy po tym przestępstwie.
W czasie obławy policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. Na ich widok człowiek ten wyrzucił przedmiot przypominający pistolet.
Po zatrzymaniu mężczyzny znaleziono przy nim skradzione pieniądze, a w pobliskim śmietniku pistolet.
35-latek stanie przed sądem z aresztu. Grozi mu od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.(PAP)
mmd/ bno/ mow/