Policjanci z Komendy Głównej Policji zatrzymali w Krakowie 48-letniego Aleksandra F., poszukiwanego przez FBI za wyłudzenie w USA 5 mln dolarów. Mężczyzna trafił do krakowskiego aresztu za posługiwanie się fałszywym paszportem. Czeka go ekstradycja.
"W najbliższych dniach prokuratura wystąpi do sądu okręgowego z wnioskiem o wydanie pozytywnej opinii o prawnej dopuszczalności wydania poszukiwanego międzynarodowym listem gończym stronie amerykańskiej" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.
Po uzyskaniu takiego wniosku strona amerykańska będzie miała 60 dni na dostarczenie oryginału wniosku o ekstradycję. O wydaniu Aleksandra F. ostatecznie zadecyduje prokurator generalny.
Jak poinformowało we wtorek biuro prasowe KGP, pod koniec lutego do Komendy dotarła informacja przekazana z FBI o 48-letnim Aleksandrze F. Mężczyzna był poszukiwany w związku z przestępstwami popełnionymi w USA i wyłudzeniem w sumie 5 milionów dolarów.
Funkcjonariusze KGP otrzymali również informacje od oficera łącznikowego FBI, że nad sprawą poszukiwawczą pracują też policje z Austrii, Czech, Niemiec i Rosji, ale wiele wskazuje na to, że 48-latek może ukrywać się gdzieś na terenie naszego kraju.
Policyjni tropiciele z KGP bardzo szybko ustalili, że Aleksander F. ma rodzinę w Polsce. Pierwszy ślad doprowadził ich do Starachowic, gdzie mieszkała żona poszukiwanego mężczyzny.
Drugi trop - dzięki kontaktowi z FBI - przekazali policjanci z Czech, którzy ustalili, że 48-latek najprawdopodobniej jeździ wypożyczonym samochodem na czeskich tablicach rejestracyjnych.
To z kolei doprowadziło do Krakowa, gdzie jakiś czas temu w jednym z warsztatów było naprawiane właśnie to auto. W ten sposób policjanci dotarli do Aleksandra F. W momencie zatrzymania mężczyzna legitymował się podrobionym paszportem na fałszywe nazwisko.
Aleksandra F. czeka teraz ekstradycja. Za przestępstwa odpowie przed sądem amerykańskim. (PAP)
hp/ pz/ jra/