Pasażerami autokaru, który w niedzielę uległ wypadkowi na autostradzie w Niemczech, byli pracownicy Nadleśnictwa w Złocieńcu (Zachodniopomorskie) oraz członkowie ich rodzin i znajomi - poinformowała PAP rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska.
Według rzecznik Lasów Państwowych w wycieczce brały udział 43 osoby. 24 z nich to pracownicy nadleśnictwa, pozostali to ich rodziny i znajomi. "Taka liczba uczestników wycieczki jest na liście przekazanej nam przez nadleśnictwo" - wyjaśniła Anna Malinowska.
Według agencji dpa, autobus wiózł grupę 47 osób.
Rzecznik dodała, że dyrektor generalny Lasów Państwowych zadeklarował wszelką pomoc dla rodzin poszkodowanych.
Sprawą wypadku zajmuje się już polska prokuratura. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz poinformowała w niedzielę PAP, że czynności w niezbędnym zakresie przeprowadza Prokuratura Rejonowa w Stargardzie Szczecińskim. To na terenie jej jurysdykcji działa firma przewozowa, do której należy rozbity w Niemczech autokar. W poniedziałek postępowanie w sprawie wypadku ma przejąć Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
sibi/ abr/