Patryk Vega, reżyser kryminalnego "Pitbulla", zrealizuje film fabularny o rosyjskiej mafii, na podstawie prawdziwych relacji gangsterów. Obraz powstanie w koprodukcji z Rosją. Zdjęcia mają rozpocząć się w tym roku.
Film wyprodukuje spółka East Pictures, w której zarządzie zasiada Patryk Vega. Zadaniem spółki jest organizowanie finansowania przeznaczonego na produkcję filmową.
W najbliższych planach East Pictures jest również wyprodukowanie fabularnego filmu "Oligarcha" o rosyjskim multimiliarderze i horroru "Czarnobyl 2012" - poinformował Vega na środowej konferencji prasowej w Warszawie.
Obraz o rosyjskich gangsterach nosić będzie tytuł "Wor w zakonie". Patryk Vega wyjaśnił: "W dosłownym tłumaczeniu z języka rosyjskiego na polski znaczy to: +złodziej w prawie+. W strukturach mafii rosyjskiej określenie to oznacza jednak +ojca chrzestnego+, +najwyższego sędziego+ wśród gangsterów, który rozstrzyga mafijne spory i jest dla gangsterów autorytetem".
Film ma być historią nawiązującą stylem do słynnych kinowych produkcji poświęconych mafii: "Ojca chrzestnego" Francisa Forda Coppoli i "Dawno temu w Ameryce" Sergia Leone - powiedział PAP 33-letni reżyser. Podkreślił, że scenariusz "Wora..." jest historią "w stu procentach opartą na relacjach prawdziwych gangsterów".
"To ma być wielki epicki film, który zacznie się bajkową historią chłopca żyjącego w bardzo bogatym domu, w cudownej rodzinie. Kiedy w Armenii następuje przewrót, chłopiec ucieka do Moskwy. (...) 12-letnie dziecko jest pozostawione same sobie w Moskwie, pośrodku zimy, gdzie jest 40 stopni mrozu. Obserwujemy, jak to dziecko, na przestrzeni kolejnych 20 lat, staje się szefem rosyjskiej mafii" - streścił fabułę Vega.
Jak szacuje, film o mechanizmach działania mafii rosyjskiej przyciągnie do kin widzów na całym świecie. "Nikt nie byłby zainteresowany historią polskiej mafii - mówię tutaj o Francuzach czy Anglikach. Natomiast wszyscy nasi inwestorzy czy potencjalni partnerzy niesamowicie entuzjastycznie reagują na temat mafii rosyjskiej" - powiedział PAP filmowiec.
Projekt zakłada zrealizowanie filmu fabularnego "Wor w zakonie" - dystrybuowanego w wielu krajach, oraz 10-odcinkowego serialu, który w Polsce wyemituje Polsat. "Będzie to film i serial z międzynarodową obsadą" - zapowiedział Vega. W obsadzie pojawić się mają m.in. aktorzy rosyjscy oraz gwiazda ze Stanów Zjednoczonych, której nazwiska reżyser jeszcze nie podał.
Dwa kolejne projekty East Pictures to filmy: "Oligarcha" i "Czarnobyl 2012". Oba będą realizowane na terenie Rosji, zdjęcia rozpoczną się w tym roku.
Akcja "Oligarchy" rozegra się na przecięciu światów biznesu, polityki i przestępczości. Bohaterami będą bogacze z różnych krajów, a główną postacią - multimiliarder z Rosji. Vega chciałby pokazać m.in. to, jak funkcjonują giełdy papierów wartościowych. Horror "Czarnobyl 2012" zostanie zrealizowany w technologii 3D i będzie przeznaczony główne na rynek azjatycki.
Tych dwóch filmów nie wyreżyseruje Patryk Vega - ich realizacją zajmą się obcokrajowcy. Będą to najprawdopodobniej dwaj znani twórcy zza rosyjskiej granicy - powiedział PAP Vega, nie ujawniając nazwisk reżyserów. "Jesteśmy w trakcie rozmów" - tłumaczył.
Jak wyjaśnił Vega, władze East Pictures chciałyby stworzyć "coś w rodzaju stajni najlepszych artystów - zarówno reżyserów, jak i aktorów", którzy pracowaliby przy kolejnych filmach produkowanych przez spółkę. Mają to być artyści z różnych krajów.
"Ja nie będę reżyserował wszystkich projektów East Pictures. Na dzień dzisiejszy mamy 15 projektów, które chcielibyśmy zrealizować do 2015 roku. Firma zakłada pozyskiwanie najlepszych reżyserów. Na przykład w przypadku filmu animowanego, do którego się szykujemy, pozyskaliśmy bardzo znanego francuskiego reżysera animacji" - powiedział Vega.
Spółka stara się o kanały dystrybucji swoich filmów za granicą, negocjuje m.in. z firmą Emira Kusturicy na temat dystrybuowania swoich produkcji w Europie - mówił Vega.
Na środowej konferencji władze spółki East Pictures - której prezesem jest Tomasz Tokarski - omawiały też model produkcji filmowej, jaki stosują.
East Pictures - której pierwszym projektem jest komedia "Ciacho" w reżyserii Vegi, pokazywana w kinach od 8 stycznia - rozpoczęła działalność od pozyskania finansowania poprzez emisję akcji wprowadzonych na rynek NewConnect warszawskiej GPW - przypomiano w przekazanym prasie materiale. "Jako pierwsza spółka na polskim rynku zajmująca się produkcją filmową zadebiutowała na rynku NewConnect (...) (22 grudnia 2009 r.). W planach ma również debiut w tym roku na rynku obligacji Catalyst" - napisano w materiale.(PAP)
jp/ hes/