Październik to bardzo dobry miesiąc do obserwacji jasnego Jowisza oraz Orionidów, roju meteorów utworzonego przez kometę Halley'a. Na niebie pojawi się też stosunkowo jasna kometa 103P/Hartley - informuje PAP dr Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN.
Astronom przypomina, że w październiku Słońce wstępuje w znak Skorpiona. 1 października w Warszawie Słońce wschodzi o godzinie 6.37, a zachodzi o 18.14. Miesiąc później, już po zmianie czasu na zimowy, wschód naszej dziennej gwiazdy możemy obserwować o godz. 6.29, a zachód o 16.09.
"Na początku miesiąca nadarza się okazja do obserwacji Merkurego. Nad ranem, godzinę przed wschodem Słońca, widać go około 5 stopni nad wschodnim horyzontem. Warunki do obserwacji planety nie są jednak łatwe, bo będzie ona ginąć w blasku zorzy porannej" - zaznacza naukowiec.
Dodaje, że w październiku Wenus i Mars znajdują się na sferze niebieskiej bardzo blisko Słońca i ich obserwacje w październiku nie są możliwe. Za to będą bardzo dobre warunki do obserwacji Jowisza. Będzie on widoczny prawie całą noc na granicy konstelacji Ryb i Wodnika.
Pod koniec miesiąca zacznie się sezon na poranne obserwacje Saturna. Godzinę przez wschodem Słońca będzie go widać około 15 stopni nad wschodnim horyzontem - podkreśla Olech.
Specjalista zwraca uwagę, że październik to miesiąc roju meteorów o nazwie Orionidy. Orbita komety Halley'a, która jest ciałem macierzystym Orionidów, przecina się z orbitą Ziemi w dwóch miejscach. Materiał pozostawiony przez kometę w jednym z tych miejsc daje meteory z roju Eta Aquarydów, a w drugim z roju Orionidów. W tym drugim przypadku materiał kometarny jest rozrzucony na tak dużym obszarze, że Ziemia przechodzi przez niego od 2 października do 7 listopada. W tych dniach na niebie możemy obserwować meteory z roju Orionidów. Wchodzą one w naszą atmosferę z prędkością 66 km/s - wyjaśnia badacz.
Według niego maksimum aktywności tego roju występuje zwykle w okolicach 21-22 października. Orionidy najlepiej obserwować w drugiej połowie nocy. Wtedy bowiem radiant roju (czyli miejsce, z którego zdają się wybiegać jego meteory) leżący na granicy gwiazdozbiorów Oriona i Bliźniąt, znajduje się wysoko nad horyzontem. Tak więc największej liczby spadających gwiazd powinniśmy w naszym kraju oczekiwać w godzinach 2-5 nad ranem.
Październik to także dobry miesiąc do obserwacji stosunkowo jasnej komety okresowej 103P/Hartley. Kometa znajdzie się najbliżej Słońca 28 października b.r. Moment ten prawie pokrywa się z największym zbliżeniem do Ziemi, do którego ma dojść 20 października, kiedy to kometa znajdzie się tylko 0.12 jednostki astronomicznej od naszej planety. Wszystko to ma stworzyć bardzo dobre warunki do obserwacji "gwiazdy z warkoczem" - zapewnia Olech.
Więcej na ten temat w Serwisie Naukowym PAP
aol/ krf/ gma/